Poznamy prawdę o Broad Peak? Jest śledztwo
Krakowska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tragedii na Broad Peak - informuje RMF FM. W marcu ubiegłego roku podczas zejścia z ośmiotysięcznika zginęli dwaj polscy himalaiści - Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski.
17.01.2014 | aktual.: 17.01.2014 11:07
Zawiadomienie złożyła w prokuraturze osoba niezwiązana ani z rodzinami zmarłych himalaistów, ani z przedstawicielami Polskiego Związku Alpinizmu. Kilka miesięcy temu napisała ona maila do prokuratury, w którym stwierdziła, że organizatorzy wyprawy narazili jej uczestników na bezpośrednie zagrożenie utraty życia. Według autora zawiadomienia, wyprawa była bowiem źle przygotowana.
- Śledztwo dotyczy narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia dwóch pokrzywdzonych himalaistów, którzy uczestniczyli w wyprawie na Broad Peak - powiedziała prok. Bogusława Marcinkowska.
Jak wyjaśniła, przedmiotem postępowania jest ustalenie, czy osoby te miały zapewnione bezpieczeństwo, w związku z tym prokuratura będzie badać przygotowanie do wyprawy, jej organizację oraz postępowanie wszystkich uczestników.
Prokurator dysponuje raportem komisji powołanej przez Polski Związek Alpinizmu do zbadania sprawy. Obecnie przystępuje do przesłuchania świadków.
Prok. Marcinkowska wyjaśniła, że w przypadku ewentualnego wskazania osoby winnej za czyny popełnione w Pakistanie, może ona ponosić odpowiedzialność karną tylko w przypadku, jeżeli jej działanie stanowi przestępstwo również na gruncie prawa pakistańskiego.
Za narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu polski kodeks karny przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.
Zimową wyprawę na Broad Peak - ośmiotysięcznik niezdobyty wcześniej zimą - zorganizowano w ramach programu Polski Himalaizm Zimowy. Wziął w niej udział czteroosobowy zespół w składzie: Maciej Berbeka, Tomasz Kowalski, Adam Bielecki i Artur Małek.
5 marca na szczycie Broad Peak, jako pierwsi ludzie zimą, stanęli Adam Bielecki, Artur Małek, Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski. Podczas zejścia zaginęło dwóch ostatnich zdobywców szczytu. 8 marca zostali uznani za zmarłych.
Źródło: RMF FM/PAP/WP.PL