Płonęły chemikalia. Na teren pogorzeliska weszli śledczy

Śląskie Centrum Zarządzania Kryzysowego poinformowało o zakończeniu działań gaśniczych i zabezpieczających na terenie nielegalnego składowiska odpadów niebezpiecznych w Siemianowicach Śląskich. 10 maja wybuchł tam pożar, który objął około 6 tysięcy mkw. składowiska. Płonęły chemikalia. Na teren pogorzeliska weszli śledczy.

Płonęły chemikalia. Na teren pogorzeliska weszli śledczyNa terenie składowiska zgromadzono w różnych pojemnikach kilka tysięcy ton różnego rodzaju substancji ropopochodnych, rozpuszczalników i farb, a także podobne ilości odpadów plastikowych
Źródło zdjęć: © PAP | Micha� Meissner
oprac.  PJM
35

Władze Siemianowic Śląskich szacują, że na terenie składowiska zgromadzono w różnych pojemnikach kilka tysięcy ton różnego rodzaju substancji ropopochodnych, rozpuszczalników i farb, a także podobne ilości odpadów plastikowych - podaje PAP.

Akcja gaśnicza, w której wzięło udział kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej, została ograniczona w poniedziałek do doraźnego dogaszania pogorzeliska i zabezpieczenia terenu. Według informacji przekazanych przez Śląskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w piątek działania zostały ostatecznie zakończone.

Zapory sorpcyjne na Rowie Michałkowickim i Brynicy, gdzie spływa woda z akcji gaśniczej wraz z chemikaliami, zostały utrzymane. Wojewoda Marek Wójcik podczas konferencji prasowej zapewnił, że Wisła, do której ostatecznie trafia woda, nie jest zagrożona. Nie odnotowano również śnięcia ryb na rzekach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Referendum, UNESCO i prawa obywatelskie. Czy posłowie zdaliby maturę?

Teren przekazano policji. Prokuratura prowadzi śledztwo

Teren nielegalnego składowiska został przekazany funkcjonariuszom policji. Śledztwo w sprawie pożaru wszczęła Prokuratura Rejonowa w Siemianowicach Śląskich. Prowadzi ona dochodzenie pod kątem sprowadzenia zagrożenia dla życia lub zdrowia wielu osób, a także składowania odpadów wbrew przepisom, co może zagrozić życiu lub zdrowiu albo spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi.

Niewykluczone, że sprawę przejmie Prokuratura Regionalna w Katowicach, gdzie toczy się duże śledztwo, którego jednym z wątków jest nielegalne składowisko w Siemianowicach Śląskich. Śledztwo dotyczy w sumie 37 takich miejsc w Polsce.

Źródło: PAP

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Dane z PKW. Mieszkańcy tych miast mają powód do wstydu
Dane z PKW. Mieszkańcy tych miast mają powód do wstydu
Duda przy urnie. Nie głosował w Polsce
Duda przy urnie. Nie głosował w Polsce
Papież łamie protokół. Wzruszające spotkanie z bratem
Papież łamie protokół. Wzruszające spotkanie z bratem
Gorąco w Strefie Gazy. Izraelska armia informuje o nowej "dużej operacji"
Gorąco w Strefie Gazy. Izraelska armia informuje o nowej "dużej operacji"
Oskarżają sztab o złamanie ciszy wyborczej. Google tłumaczy
Oskarżają sztab o złamanie ciszy wyborczej. Google tłumaczy
Rosja planuje wystrzelenie międzykontynentalnej rakiety. Ukraiński wywiad ostrzega
Rosja planuje wystrzelenie międzykontynentalnej rakiety. Ukraiński wywiad ostrzega
Ukraińskie media: Zełenski spotkał się z Vance'em
Ukraińskie media: Zełenski spotkał się z Vance'em
Najniższa frekwencja w kraju. Niechlubny wynik jednej gminy
Najniższa frekwencja w kraju. Niechlubny wynik jednej gminy
Rosyjskie służby specjalne prowadzą operację "Doppelganger" w Polsce
Rosyjskie służby specjalne prowadzą operację "Doppelganger" w Polsce
Groźny incydent. Agresywny mężczyzna wtargnął na głosowanie
Groźny incydent. Agresywny mężczyzna wtargnął na głosowanie
Kolejny zgon w lokalu wyborczym. Nie żyje 84-letni mężczyzna
Kolejny zgon w lokalu wyborczym. Nie żyje 84-letni mężczyzna
Winda spadła z trzeciego piętra. Policja o szczegółach
Winda spadła z trzeciego piętra. Policja o szczegółach