Apel do mieszkańców Konina. "Proszę nie otwierać okien"
Około 20 zastępów straży walczy z pożarem składowiska opon w Koninie (woj. wielkopolskie). Ogień objął hałdę odpadów w sobotę nad ranem. Pożar nie został jeszcze opanowany i choć nie zagraża żadnym pobliskim budynkom, nad miastem unosi się toksyczna chmura.
Pożar w Koninie. Kłęby czarnego dymu nad miastem
Oficer dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał Polskiej Agencji Prasowej, że zgłoszenie o pożarze na składowisku przy ulicy Marantowskiej w Koninie strażacy otrzymali po godz. 4 rano. - Pożar ma około 120 mkw. powierzchni. Pali się hałda opon - powiedział.
Strażak przyznał, że pożar nie jest jeszcze opanowany, a ratownicy obecnie budują magistralę wodną, dzięki której będą mogli korzystać z wody z pobliskiego zbiornika.
"Dym jest trujący". Sołtys ostrzega
Ogień nie zagraża żadnym budynkom. W akcji gaśniczej bierze udział około 20 strażackich zastępów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Dziad" wyszedł z bunkra? Gen. Polko nie wierzy
"Potężny pożar na ul. Marantowskiej. Płonie składowisko opon, dym jest trujący. Bardzo proszę nie otwierać okien i nie narażać się na wdychanie oparów. Proszę też o nieutrudnianie pracy strażakom, którzy korzystają z naszych hydrantów" - zaapelowała sołtys Rudzicy Magdalena Nowacka
Czytaj też:
