Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Strażacy wciąż walczą z ogniem

Biebrzański Park Narodowy wciąż płonie. Straż pożarna walczy z pożarem, który wybuchł w poniedziałek rano. Spłonęło już 1400 hektarów bezcennego przyrodniczo terenu. W akcji gaśniczej biorą też udział samoloty Lasów Państwowych.

Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym. Strażacy wciąż walczą z ogniem
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Artur Reszko

Pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego wciąż nie jest opanowany. W ciągu ostatnich 8 godzin spłonęło około 200 hektarów podmokłych zazwyczaj łąk. Od poniedziałkowego poranka spłonęło już 1400 hektarów parku.

Biebrzański Park Narodowy. Pożar pochłonął 1400 hektarów

Poza strażakami w akcji biorą udział dromadery - samoloty gaśnicze należące do Lasów Państwowych. W ciąg ostatnich kilku godzin kilkukrotnie zrzuciły wodę na obszar objęty pożarem. To jednak za mało. Strażacy zwrócili się do leśników o dodatkową pomoc i kolejne jednostki latające.

Aktualnie pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym gaszą cztery samoloty. - Każdy zabiera 1800 litrów wody. Prawie 6,5 tysiąca litrów zrzucanych na ogień powinno pomóc strażakom, wojskom obrony terytorialnej i pracownikom Parku w jego gaszeniu - mówi Jarosław Krawczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku w rozmowie z "Kurierem porannym".

Biebrzański Park Narodowy. Pożar nie gaśnie, strażacy proszą o pomoc

Nagranie z akcji gaśniczej udostępnił na Twitterze portal Remiza.pl. Widzimy na nim gęsty, czarny dym, który unosi się nad zalesionym terenem Biebrzańskiego Parku Narodowego. Niebo nad parkiem jest wręcz pomarańczowe. Z oddali widać też płomienie.

Dużą trudnością w walce z pożarem jest sam teren Biebrzańskiego Parku Narodowego. Do większości miejsc nie da się dojechać samochodem. Tu kluczową rolę odgrywają samoloty gaśnicze, które mogą "bombardować" niszczycielski żywioł z powietrza.

Największe zagrożenie stanowił pożar w okolicach miejscowości Wroceń. To właśnie pożar lasu wroceńskiego widać na nagraniu portalu remiza.pl. "Niestety złe wiadomości są takie, że bardzo dramatycznie jest teraz za lasem wroceńskim w stronę rzeki Ełk, co widać może na tym filmie. Pożar błyskawicznie obejmuje wysokie trzcinowiska, wydaje się nie do opanowania. Udaje się gaszenie tylko na fragmentach łąk wykaszanych" - czytamy w komunikacie Biebrzańskiego Parku Narodowego z godziny 18.30.

Po godzinie 21 pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym wciąż się rozprzestrzenia. "Zbliża się do miejscowości Wólka Piaseczna. Na miejsce wysłano strażaków, którzy będą jej bronić:" - alarmuje portal Remiza.pl. Założono także zbiórkę na walkę strażaków z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym.

Od początku wybuchu pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym działa od kilkunastu do kilkudziesięciu zastępów straży pożarnej.

Źródło: "Kurier Poranny"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (151)