Pożar promu płynącego do "Wyspy śmierci". Pasażerowie skakali za burtę. Są nagrania

Ponad 100 osób było na pokładzie promu płynącego do wyspy Koh Tao w południowej Tajlandii, gdy wybuchł pożar. Statek błyskawicznie stanął w płomieniach. Część osób czekała na ratunek na dachu, inni wyskoczyli za burtę. Wszystko działo się w drodze do owianej złą sławą "Wyspy śmierci".

Statek stanął w płomieniach u wybrzeży "Wyspy śmierci"
Statek stanął w płomieniach u wybrzeży "Wyspy śmierci"
Źródło zdjęć: © Twitter
Katarzyna Bogdańska

Statek pasażerski płynął do Koh Tao w południowej części Tajlandii. Na jego pokładzie było 108 osób. Przewożono nim również samochody i zwierzęta. W pewnym momencie, o godz. 6:30 czasu lokalnego, ludzie usłyszeli huk i poczuli zapach dymu. Kilka minut później spod pokładu zaczął wydobywać się gęsty ciemny dym. Na statku wybuchła panika.

Totalny chaos i ludzie za burtą

- Było za mało kamizelek ratunkowych, ubraliśmy je na siebie w ostatniej chwili. Ludzie płakali, to był totalny chaos - relacjonuje jedna z pasażerek. Kapitan statku zaalarmował straż przybrzeżną, a dosłownie chwilę później prom stanął w płomieniach. Niektórzy pasażerowie wspięli się na dach statku. Inni wyskoczyli za burtę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomoc przypłynęła około 20 minut później. Statki ratunkowe nie mogły jednak podpłynąć bliżej, z obawy przed eksplozją. Kiedy pożar wstępnie udało się ugasić, rozpoczęto ewakuację pasażerów. Nikt nie został ranny, a część osób podtruła się dymem.

"Zabójcza" sława rajskiej wyspy

Wyspa Koh Tao to jedno z najpiękniejszych miejsc wakacyjnych w Tajlandii. Jest jednak owiana złą sławą. Nazywa się ją bowiem "Wyspą śmierci". W 2014 r. zamordowano tam dwoje brytyjskich podróżników. Od tamtej pory na Koh Tao zginęło lub zniknęło dziewięciu europejskich turystów. Podobna historia wydarzyła się na pobliskiej wyspie Phuket, gdzie przed dwoma laty znaleziono zwłoki turystki ze Szwajcarii. Przyczyną jej śmierci było najprawdopodobniej morderstwo.

Źródło: Daily Mail

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)