Rosja. Pożar na lotniskowcu "Admirał Kuzniecow". Nowe fakty
Co najmniej jedna osoba zginęła, a 12 zostało rannych w pożarze na lotniskowcu "Admirał Kuzniecow" w Murmańsku - podały rosyjskie władze. Ogień ugaszono, ale służby nadal poszukują jednej osoby. "Admirał Kuzniecow" to największy okręt rosyjskiej marynarki wojennej i jedyny jej lotniskowiec.
13.12.2019 | aktual.: 25.03.2022 13:34
- Ciało żołnierza znaleziono podczas gaszenia pożaru
- Zaginioną osobą jest prawdopodobnie oficer nadzorujący remont
- To następny taki wypadek na lotniskowcu "Admirał Kuzniecow"
Zwłoki żołnierza znaleziono podczas gaszenia ognia na jednostce, która w Murmańsku przechodzi remont - podały służby prasowe Floty Północnej. Nieoficjalnie wiadomo, że zaginioną osobą może być oficer nadzorujący prace stoczniowców przy lotniskowcu "Admirał Kuzniecow".
Walkę z ogniem zakończono ok. godz. 5 rano. Rosyjskie władze nie potwierdzają oficjalnie tych doniesień. Komunikat mówi tylko o 1 zabitym, 1 zaginionym i 12 rannych.
Trwa wyjaśnianie dokładnych przyczyn potężnego pożaru, który objął powierzchnię ok. 600 m kw. Wiadomo, że ogień wybuchł w na 8 pokładzie okrętu podczas prac spawalniczych - wyjaśnia TASS. Wszystko wskazuje na to, że nie zachowano zasad bezpieczeństwa.
Zobacz też: Z KFC do rządu. Rzecznik PiS staje w obronie asystenta Glińskiego
Ze wstępnych oględzin wynika, że skutki pożaru nie będą kosztowne. Ogień zniszczył instalacje, które zostały wcześniej przewidziane do wymiany podczas remontu w Murmańsku - wyjaśnia "Kommiersant".
Pożar na pokładzie lotniskowca "Admirał Kuzniecow" jest bardzo szeroko komentowany w Rosji, bo to już kolejne podobne zdarzenie. Jesienią 2018 r. - również podczas trwającej od dwóch lat modernizacji w Murmańsku - na skutek niewłaściwego zatapiania doku zginęły dwie osoby. Na pokład jednostki spadł wówczas stoczniowy dźwig.
Rosja. "Admirał Kuzniecow" jak "Aurora"
Jednak lotniskowiec w całej swojej historii płonął także w lutym 1996 r w pobliżu Malty oraz w 2016 r., kiedy płynął wzdłuż Wielkiej Brytanii - przypomina "Gazeta Wyborcza". To dlatego w mediach padają porównania do "Aurory" z czasów rewolucji bolszewickiej, którą również prześladowały awarie.
"Admirał Kuzniecow" ma być gotowy do służby pod koniec 2022 r. po modernizacji instalacji elektrycznej, radiotechnicznej i systemów obrony przeciwlotniczej.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl