Pożar łodzi na Morzu Czerwonym. Nie żyją trzy osoby
Egipskie władze poinformowały, że w minioną niedzielę doszło do pożaru łodzi turystycznej na Morzu Czerwonym. W jego wyniku zginęły trzy osoby. To kolejna tragedia, do której doszło w ostatnich dniach w Egipcie.
W niedzielę 11 czerwca nagle doszło do pożaru statku turystycznego podczas wyprawy nurkowej na Morzu Czerwonym. Jak poinformował "Daily Mail", zdarzenie miało miejsce na północ od kurortu Marsa Alam.
Według wstępnych ustaleń egipskich władz pożar, który wybuchł o godz. 6.30 czasu lokalnego na pokładzie łodzi, był spowodowany usterką elektryczną.
Organizator wycieczki powiedział gazecie "Daily Mirror", że pożar wybuchł podczas odprawy przed nurkowaniem. Możliwe, że doszło do zwarcia w maszynowni.
Służbom udało się uratować 26 pasażerów, w tym 12 Brytyjczyków i 12 Egipcjan. Trzy osoby były uznawane za zaginione i trwały ich poszukiwania. W poniedziałek 12 czerwca rano znaleziono ciała poszukiwanych pasażerów. Ofiary to obywatele Wielkiej Brytanii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dziennikarz WP jeździł śmieciarką. Poznał zarobki pracowników MPO
Kolejna tragedia w Egipcie
W mediach społecznościowych pojawiły się przerażające nagrania pokazuje potężne płomienie na statku. Inne filmy pokazują mężczyznę próbującego dostać się do łodzi ratunkowej. Jak informuje BBC dochodzenie w sprawie przyczyny pożaru zostało już wszczęte.
Do pożaru doszło zaledwie trzy dni po tym, jak w egipskim kurorcie Hurghada rekin zaatakował i pożarł obywatela Rosji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Czytaj też: