Pierwszy dzień chwały
Gdy rankiem 19 kwietnia na teren getta weszły niemieckie jednostki wspierane przez łotewskie i ukraińskie jednostki kolaboracyjne, spadł na nie grad pocisków. Zaraz za nimi poleciały granaty i butelki z benzyną. Zaskoczeni gwałtownym oporem żołnierze musieli się wycofać za mur żydowskiej dzielnicy.
Po południu dowództwo objął Jürgen Stroop, który do historii przejdzie jako ''kat getta''. Niemcy rozpoczęli ostrzał artyleryjski i ponownie wkroczyli do dzielnicy. Jednak nie odnieśli sukcesów. Około godz. 21 niemieccy żołnierze, wciąż ponoszący straty, wycofali się z getta. Pierwszy dzień walk powstańcy mogli uznać za udany.