Tusk pokieruje Platformą? Nieoficjalnie: ustalono konkretny scenariusz
Były premier Donald Tusk spotkał się w poniedziałek z liderem PO Borysem Budką. Choć oficjalnie politycy umówili się na wspólne oglądanie meczu, przedmiotem dyskusji miał być bardzo konkretny scenariusz. Platformę czeka diametralna zmiana?
Jak donosi "Gazeta Wyborcza", sopockie spotkanie było czymś więcej niż mogłoby wynikać z jedynego zdjęcia zamieszczonego po nim w mediach społecznościowych.
Przypomnijmy, że przy okazji pierwszego meczu polskiej reprezentacji na Euro 2020, politycy opublikowali zdjęcie z biało-czerwonym szalikiem i podpisem: "Wszyscy kibicujemy dziś biało-czerwonym. Jesteśmy jedną drużyną!"
Był to jedyny "oficjalny komunikat" po spotkaniu Tuska i Budki.
Zmiana na fotelu lidera PO?
Zdaniem dziennikarzy "Wyborczej", w poniedziałek doszło do ustalenia konkretnego scenariusza.
Jak już wcześniej pisaliśmy w Wirtualnej Polsce, według naszych informacji coraz większa grupa polityków Platformy Obywatelskiej intensywnie namawia Donalda Tuska, by odebrał Borysowi Budce przywództwo w partii i zasiadł w fotelu przewodniczącego. Były premier obecnie pełni symboliczną funkcję honorowego przewodniczącego PO. Została mu ona przyznana po odejściu z krajowej polityki.
Borys Budka usłyszał propozycję, by w najbliższych tygodniach dobrowolnie zrezygnował z zarządzania partią.
Presja wywierana na Borysa Budkę jest coraz większa.
Zobacz też: Powrót Donalda Tuska. Wypowiedź Tomasza Siemoniaka nie pozostawia wątpliwości
Jak twierdzi jeden z informatorów gazety, Budka miał zgodzić się na oficjalne ogłoszenie rezygnacji z przywództwa w Platformie. Swoją decyzję miałby zakomunikować w najbliższym czasie.
W rolę pełniącego obowiązki przewodniczącego PO ma natomiast wejść Donald Tusk. Jak przypomina gazeta, były premier nigdy nie rozstał się oficjalnie z tą partią.
Kiedy w 2014 roku przenosił się do Brukseli, fotel lidera zajęła Ewa Kopacz. Sam Tusk został zaś honorowym przewodniczącym.
- Partię do konwencji krajowej prowadziłby Tusk jako pełniący obowiązki przewodniczącego. W Platformie mamy czas, by przygotować się do wyborów nowego szefa - zdradził informator.
Zmiana 23 czerwca?
Doniesienia potwierdza tygodnik "Polityka", który scenariusz powrotu Tuska na fotel lidera potwierdził w trzech niezależnych źródłach z otoczenia byłego premiera.
Jak donosi tygodnik, do oficjalnego przekazania informacji najważniejszym politykom PO ma dojść już 23 czerwca, podczas zarządu krajowego.
Główne role w Platformie po powrocie Tuska pełnić mają Radosław Sikorski i Bartosz Arłukowicz, czyli byli ministrowie w jego rządzie. Budka zaś miałby wrócić na stanowisko szefa klubu Koalicji Obywatelskiej.
Tusk: Jestem gotowy zrobić wszystko
O możliwym powrocie byłego premiera do polskiej polityki zrobiło się głośno po jego wywiadzie dla TVN24.
Jak mówił 4 czerwca: "Całe swoje młode życie zainwestowałem w to, żeby 4 czerwca się zdarzył i dziś mam też poczucie, że trzeba znowu zainwestować wszystko, co można, żeby wolność i przyzwoitość w życiu publicznym była nie tylko marzeniem, ale stała się faktem".
Były premier stwierdził też, że "nie kocha się partii politycznych, nawet jeśli się je zakładało, ale jestem gotów zrobić wszystko, żeby Platforma nie przeszła do historii".
Źródło: Gazeta Wyborcza/Polityka/WP Wiadomości