Trwa ładowanie...
dnkx6qp
Powrót dzieci do szkół już wkrótce? Siemoniak apeluje do rządu

Powrót dzieci do szkół już wkrótce? Siemoniak apeluje do rządu

Powrót dzieci do szkół na ten moment nie jest pewny. Decyzja w tej sprawie zapadnie najwcześniej w drugim tygodniu stycznia. - To dla mnie, jako rodzica, kwestia bardzo istotna. Mamy obraz tego, jak wygląda nauka zdalna. Bardzo chcielibyśmy, by te szkoły były otwarte - podkreślił w programie WP "Tłit" Tomasz Siemoniak. Poseł PO zaznaczył, że powrót dzieci do szkół jest ważny, jednak nie może on odbyć kosztem zdrowia dzieci i nauczycieli. - Jeżeli rządowi uda się mocno ruszyć ze szczepieniami nauczycieli, w mojej opinii ten termin będzie bliższy niż dłuższy - dodał Siemoniak. Polityk podkreślił, że rozumie decyzję rządu, która podyktowana jest oczekiwaniem na liczbę zakażeń koronawirusem po świętach Bożego Narodzenia oraz po sylwestrze. - Oczekiwałbym, że niezależnie od czekania na liczbę zakażeń, rząd przedstawi plan szybkich szczepień dla nauczycieli i personelu szkolnego - zaznaczył.

Pana zdaniem rząd powinien otworzyRozwiń

Transkrypcja:

Pana zdaniem rząd powinien otworzyć szkoły? No to jest też dla mnie kwestia jako rodzica bardzo istotna, mam dwójkę dzieci w szkołach, jedno w podstawowej, drugie w liceum, więc o tym codziennie rozmawiamy. Mamy obraz, jak wyglądała nauka zdalna i bardzo chcielibyśmy, żeby te szkoły były otwarte. Natomiast nie za wcześnie, nie kosztem zdrowia nauczycieli i pośrednio też oczywiście dzieci i rodziców. Jeśli rządowi uda się mocno ruszyć ze szczepieniami też nauczycieli, to uważam, że ten termin powinien być bliższy niż dalszy. Panie ministrze też pytam, czy pan uważa - bo Adam Niedzielski, minister zdrowia, powiedział, że najwcześniej ta decyzja zostanie podjęta, decyzja w sprawie szkół, za tydzień. To jest wcześnie, za późno? Pana zdaniem. No byle nie była podejmowana z dnia na dzień. Ja rozumiem, widziałem tę wypowiedź ministra Niedzielskiego, że czekają na dane po świętach i po Sylwestrze, czy wzrośnie liczba zakażeń i że jeżeli ta liczba będzie poniżej 10 000, to taka decyzja jest możliwa. No to jest bardzo poważna sprawa, bo to oznacza ogromny ruch społeczny, w tym sensie takiej mobilności. Jak mówię, jako rodzic bym sobie życzył, żeby dzieci jak najszybciej wróciły do szkoły, bo ta nauka zdalna, powiem tak bardzo oględnie, ma swoje ograniczenia. Natomiast zdrowie i życie jest najważniejsze, więc oczekiwałbym, żeby, niezależnie od czekania na liczbę zakażeń, przedstawiono plan szybkich szczepień nauczycieli i personelu szkolnego. Myślę, że dla wszystkich będzie to sytuacja bardzo jasna, wiązania z pozytywnymi krokami, a nie tylko z dość takim nieczytelnym systemem danych, ilu jest zakażonych.
dnkx6qp
dnkx6qp
Więcej tematów