Brak wspólnej listy przesądzony. Tusk zabrał głos
Donald Tusk zareagował na wiadomość, że Polska 2050 Szymona Hołowni i Polskie Stronnictwo Ludowe wystartują wspólnie w nadchodzących wyborach. "Teraz wszyscy naprzód" - napisał lider PO.
W czwartek podczas wspólnej konferencji prasowej lider Polski 2050 Szymon Hołownia i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz poinformowali, że podjęli decyzję o wspólnym starcie obu ugrupowań w nadchodzących wyborach parlamentarnych. To oznacza definitywny koniec rozmów o wspólnej liście opozycji.
Informację tę skomentował w czwartek w mediach społecznościowych przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "PSL+Polska 2050 - powodzenia! Teraz wszyscy naprzód. Łączy nas jeden cel: zwycięstwo" - napisał na Twitterze były premier.
Grabiec: dobrze, że zamiast czterech list będą trzy
Do decyzji Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza odniósł się także rzecznik Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. W rozmowie z Polską Agencją Prasową przyznał, że to dobrze, iż nastąpiło porozumienie między PSL a Polską 2050.
- I że zamiast czterech list będą trzy. Choć lepiej byłoby, gdyby była jedna lista - podkreślił polityk. Według niego jedna lista opozycji to "rozwiązanie, które gwarantuje maksymalizację wyniku, daje zwycięstwo i wyraźną przewagę nad partią rządzącą". - Ale skoro nie ma się tego, co się lubi, to się lubi, co się ma - stwierdził Grabiec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak dodał, ma nadzieję, że "to porozumienie będzie dobrze funkcjonowało". - Że rzeczywiście będzie harmonijnie wyglądała ta współpraca, bo ostatnie, czego potrzebujemy w tej kampanii, to napięcia pomiędzy formacjami opozycyjnymi - wskazał rzecznik PO.
Czytaj też: