Są nowe prognozy IMGW. "Jeszcze przez dobre dwa tygodnie"
Niż genueński Boris przyniósł do Polski ulewne deszcze. Wywołały one powodzie na południu kraju. - Czy najgorsze mamy już za sobą? - z takim pytaniem prowadzący program specjalny w Wirtualnej Polsce zwrócił się do Grzegorza Walijewskiego, zastępcy dyrektora Centrum Hydrologicznej Osłony Kraju IMGW-PiB. - Właściwie można powiedzieć, że tak. Co prawda jeszcze dzisiaj będą pojawiały się opady, ale już nie tak niebezpieczne, jak te, które trwały od czwartku - przekazał Walijewski. Kiedy sytuacja się poprawi? - Na dopływach sytuacja będzie niebezpieczna przez około pięć dni, a na samej Odrze będziemy mówić o trudnej sytuacji jeszcze przed dwa tygodnie - stwierdził gość programu. - Na tym górnym odcinku, czyli Śląsk, Opolszczyzna i Dolny Śląsk, to potrwa jeszcze 7-10 dni, ale później woda będzie jeszcze spływać przez województwa lubuskie i zachodniopomorskie do Bałtyku, więc myślę, że jeszcze przez dobre dwa tygodnie będziemy mówić o wezbraniu, o przekroczonych stanach alarmowych na Odrze. Pozytywną informacją jest to, że przez najbliższe pięć dni będziemy mieć układ wysokiego ciśnienia, wyż, więc spokojna pogoda, raczej bez opadów, nie będzie nowej dostawy wody - poinformował Grzegorz Walijewski.