"Powinniśmy mieć upadek rządu Morawieckiego". Były premier bez litości po raporcie NIK
Niedawno opublikowany raport Najwyższej Izby Kontroli ws. wyborów kopertowych stawia w bardzo złym świetle premiera Mateusza Morawieckiego. Jak stwierdził prezes NIK Marian Banaś "nie było podstaw prawnych do tego, żeby premier wydawał jakiekolwiek polecenia ws. realizacji wyborów przez Pocztę Polską i PWPW". Prof. Antoni Dudek w rozmowie z Wirtualną Polską stwierdził, że "w kraju praworządnym po czymś takim premier powinien podać się do dymisji". Ze słowami prof. Dudka ws. raportu NIK zgodził się były premier Marek Belka, który w rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą dodał, że "nie jesteśmy w tej definicji normalnym krajem". Belka uznał też, że w jego ocenie obecne napięcie między prezesem NIK a PiS jest przejściowe. - Mam czasami wrażenie, że to jest trochę wojna w rodzinie i Prawo i Sprawiedliwość z prezesem Banasiem jakoś się dogadają – powiedział były premier. Przyznał również, że jest to bez wątpienia bardzo kontrowersyjna sytuacja, która powinna zakończyć się dymisją premiera Morawieckiego. - Jeżeli Najwyższa Izba Kontroli przedstawia tego rodzaju raport, to w gruncie rzeczy powinniśmy mieć upadek rządu – zauważył gość programu "Newsroom" w WP Marek Belka.