Powiaty chcą gwarancji środków na unijne programy
Polskie powiaty chcą zagwarantowania w ich budżetach pieniędzy na tzw. wkłady własne, konieczne do pozyskiwania środków z pomocowych programów Unii Europejskiej. Mówią, że bez tego nie będą mogły korzystać z unijnej pomocy.
Bez takich gwarancji nie mamy szans, by startować w konkursach na duże projekty, bo już teraz brakuje nam środków nawet na małe. By pisać projekt, często na własny wkład trzeba zaciągać kredyty. To ważne, choćby w kontekście programu SAPARD - powiedział przewodniczący Komisji Polityki Europejskiej Związku Powiatów Polskich wicestarosta łomżyński Jacek Piorunek.
Takie stanowisko komisja przedstawiła w poniedziałek w Piątnicy koło Łomży ministrowi spraw zagranicznych Włodzimierzowi Cimoszewiczowi.
Szef polskiego MSZ powiedział, że w trakcie negocjacji Polska będzie się starała przekonywać stronę unijną do przekazywania większych środków na takie programy, które będą wymagały mniejszego wkładu ze strony polskiej, np. na tzw. programy spójnościowe, gdzie wkład Polski wynosi 15% - przy strukturalnych jest to 25%.
Samorządowcy chcą też, by skupiające ich organizacje, takie jak Związek Powiatów Polskich (ZPP) czy Związek Gmin Wiejskich RP mogły być włączone do aktywnego informowania społeczności wiejskich o procesie integracji Polski z Unią.(an)