Poważne zatrucie w przepompowni ścieków. Jeden mężczyzna zmarł

Strażak oraz dwaj pracownicy zakładu komunalnego z Solca-Zdroju zatruli się najprawdopodobniej chlorem lub siarkowodorem. Jedna osoba zmarła, druga jest nieprzytomna. Mężczyźni wchodzili kolejno po sobie do przepompowni ścieków, by ją wyczyścić. Żadnemu nie udało się stamtąd wyjść samodzielnie.

Do przepompowni weszły trzy osoby
Źródło zdjęć: © Pixabay.com
Magdalena Nałęcz-Marczyk

Trzech pracowników zakładu komunalnego z Solca-Zdroju pracowało na terenie przepompowni ścieków w miejscowości Zołcza Ugory. Do ich zadań należało wyczyszczenie pomp oraz przeprowadzenie prac konserwacyjnych.

– Kiedy jeden z nich wszedł do wnętrza przepompowni i jakiś czas go nie było, w ślad za nim ruszył drugi z pracowników. Gdy i ten nie wychodził, trzeci skontaktował się z gminą. Pracownicy z urzędu przysłali na miejsce strażaka z Ochotniczej Straży Pożarnej. I on również wszedł do środka i nie wychodził – powiedział w rozmowie z portalem kielce.wyborcza.pl Tomasz Piwowarski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju.

Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży z Państwowej Straży Pożarnej, które pomogły w wyciągnięciu mężczyzn. Następnie przetransportowano ich do szpitali. Mimo to 51-letni pracownik zakładu zmarł. - Był w najcięższym stanie z całej trójki - powiedziała w rozmowie z dziennikarzem portalu Marta Solnica, dyrektor świętokrzyskiego pogotowia.

Zobacz też: Objawy babeszjozy

Na miejscu pracują chemicy

Z ustaleń policjantów wynikało, że doszło do zatrucia chlorem. Zdaniem strażaków bardziej prawdopodobny jest jednak siarkowodór. - W dużych dawkach może doprowadzić do śmierci, wywołuje poparzenia wewnątrz ciała - powiedział kielce.wyborcza.pl Marek Lis, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Busku.

Przyczynę zatrucia ma ustalić grupa chemiczna z Kielc, która jest na miejscu zdarzenia. - Jesteśmy wstrząśnięci tym, co się stało. Na miejscu jest mój zastępca - powiedział w rozmowie z dziennikarzem portalu Adam Pałys, wójt Solca-Zdroju.

Źródło: kielce.wyborcza.pl

Wybrane dla Ciebie

Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Politico: Pentagon zmienia priorytety. USA stawiają na obronę kraju
Próbował rozjechać 5 osób. Policja szuka świadków
Próbował rozjechać 5 osób. Policja szuka świadków
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Tragiczny atak rekina u wybrzeży Sydney. Jedna osoba nie żyje
Zacznie się od października. Wchodzi system kaucyjny
Zacznie się od października. Wchodzi system kaucyjny
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Z 59-latkiem urwał się kontakt. Zaskakujący finał akcji ratunkowej w Tatrach
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Burzowa noc w Polsce. Strażacy interweniowali około 500 razy
Piorun uderzył w dzwonnicę. Ludzie w kościele zamarli
Piorun uderzył w dzwonnicę. Ludzie w kościele zamarli
Ostrzega przed radioaktywnymi krewetkami w USA. "Tak możesz wyglądać"
Ostrzega przed radioaktywnymi krewetkami w USA. "Tak możesz wyglądać"
"To dla nas przełom". Ważny dzień dla rodzin ofiar zbrodni wołyńskiej
"To dla nas przełom". Ważny dzień dla rodzin ofiar zbrodni wołyńskiej
Tusk skusił tą obietnicą wyborców, dalej jej nie spełnił. Co sądzą Polacy?
Tusk skusił tą obietnicą wyborców, dalej jej nie spełnił. Co sądzą Polacy?
"Ciągle czekamy". Jowita przepadła bez wieści
"Ciągle czekamy". Jowita przepadła bez wieści
Radna PiS aresztowana za atak nożem na męża. Przebywa w areszcie
Radna PiS aresztowana za atak nożem na męża. Przebywa w areszcie