Hydrolog wymienił miejscowości. "Mogą mieć największe problemy"

- Według modeli, które publikuje IMGW na swojej stronie, najbliższa noc, niedziela i noc z niedzieli na poniedziałek będą kluczowe. Kulminację mamy dopiero przed sobą - mówi dr Radosław Stodolak, hydrolog z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Poważna sytuacja w Lądku-Zdroju
Poważna sytuacja w Lądku-Zdroju
Źródło zdjęć: © PAP
Mateusz Dolak

Jak przekazuje nam dr Stodolak, który obecnie jest w Kotlinie Kłodzkiej, sytuacja w powiecie kłodzkim jest poważna. - Kłodzko, Lądek-Zdrój, Stronie Śląskie, Żelazno. To są newralgiczne miejsca, które mogą mieć największe problemy - wymienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- W tej chwili mocno pada. Mamy intensywne opady. Ziemia nie przyjmuje wody. Woda stoi na polach, w rowach. Po drodze mijają mnie zastępy straży pożarnej. Podtopień nie da się uniknąć. Wszystkie potoki, rowy, ciurki, kanały są wezbrane do granic możliwości - relacjonuje Stodolak.

Nieco lepsza sytuacja jest na rzece Bystrzycy poniżej Szalejowa, gdzie zbiornik retencyjny skutecznie redukuje przepływ wody.

"Kulminację dopiero mamy przed sobą"

- Patrząc jednak na to, co mówią prognozy, to sytuacja jednak może się pogorszyć - mówi jednak hydrolog.

- Według modeli, które publikuje IMGW na swojej stronie, najbliższa noc, niedziela i noc z niedzieli na poniedziałek będą kluczowe. Kulminację mamy dopiero przed sobą - podsumowuje.

Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl

Czytaj też:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
lokalnepowódźzalane
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (111)