Potężne śnieżyce suną nad Polskę. Najwyższy stopień alertu

W związku z prognozowanymi opadami śniegu w części województw małopolskiego i podkarpackiego obowiązuje najwyższy, trzeci stopień alertu. Ostrzeżenia wydano dla połowy kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że miejscami może spać nawet do 65 cm białego puchu.

IMGW wydał alerty dla ośmiu województw
IMGW wydał alerty dla ośmiu województw
Źródło zdjęć: © IMGW, PAP
oprac. TWA

Trudne warunki atmosferyczne, zwłaszcza na południu kraju, związane są - jak podaje IMGW - z nadciągającym znad Alp niżem o nazwie Robin.

Alerty pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia obowiązują w południowej południowo-wschodniej Polsce. IMGW wydał ostrzeżenia łącznie dla ośmiu województw.

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl

Najwyższy stopień alertu pogodowego obowiązuje w części województw podkarpackiego i małopolskiego. Spodziewane są tam największe opady śniegu i marznącego deszczu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Alerty trzeciego stopnia obowiązują:

  • w powiatach województwa małopolskiego: tatrzańskim, nowotarskim, suskim, limanowskim, nowosądeckim, Nowym Sączu, gorlickim;
  • w powiatach województwa podkarpackiego: jasielskim, krośnieńskim, Krośnie, sanockim, rzeszowskim, Rzeszowie, przeworskim, łańcuckim, leżajskim.

IMGW prognozuje, że łącznie może spaść nawet od 40 do 55 centymetrów śniegu. W górach może to być nawet do 65 cm białego puchu.

"Prognozowane są opady śniegu o natężeniu umiarkowanym, powodujące miejscami przyrost pokrywy śnieżnej o 30 cm do 40 cm, lokalnie na terenach powyżej 600 m n.p.m. do 45 cm. Najbardziej intensywne opady prognozowane są w sobotę w dzień" - podaje IMGW.

"Zima przed duże Z"

- W pierwszych dniach grudnia nie zabraknie śniegu. Padać będzie codziennie, miejscami dosyć intensywne, szczególnie na południu kraju - mówi rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.

Jak zapewnia, z prognoz jasno wynika, że w najbliższych dniach powrotu jesieni nie będzie. - Przeciwnie - prognozy mówią o zimie i to przez duże Z - podkreśla Walijewski.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)