Potężne śnieżyce suną nad Polskę. Najwyższy stopień alertu
W związku z prognozowanymi opadami śniegu w części województw małopolskiego i podkarpackiego obowiązuje najwyższy, trzeci stopień alertu. Ostrzeżenia wydano dla połowy kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że miejscami może spać nawet do 65 cm białego puchu.
01.12.2023 | aktual.: 01.12.2023 20:39
Trudne warunki atmosferyczne, zwłaszcza na południu kraju, związane są - jak podaje IMGW - z nadciągającym znad Alp niżem o nazwie Robin.
Alerty pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia obowiązują w południowej i południowo-wschodniej Polsce. IMGW wydał ostrzeżenia łącznie dla ośmiu województw.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Najwyższy stopień alertu pogodowego obowiązuje w części województw podkarpackiego i małopolskiego. Spodziewane są tam największe opady śniegu i marznącego deszczu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alerty trzeciego stopnia obowiązują:
- w powiatach województwa małopolskiego: tatrzańskim, nowotarskim, suskim, limanowskim, nowosądeckim, Nowym Sączu, gorlickim;
- w powiatach województwa podkarpackiego: jasielskim, krośnieńskim, Krośnie, sanockim, rzeszowskim, Rzeszowie, przeworskim, łańcuckim, leżajskim.
IMGW prognozuje, że łącznie może spaść nawet od 40 do 55 centymetrów śniegu. W górach może to być nawet do 65 cm białego puchu.
"Prognozowane są opady śniegu o natężeniu umiarkowanym, powodujące miejscami przyrost pokrywy śnieżnej o 30 cm do 40 cm, lokalnie na terenach powyżej 600 m n.p.m. do 45 cm. Najbardziej intensywne opady prognozowane są w sobotę w dzień" - podaje IMGW.
"Zima przed duże Z"
- W pierwszych dniach grudnia nie zabraknie śniegu. Padać będzie codziennie, miejscami dosyć intensywne, szczególnie na południu kraju - mówi rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Jak zapewnia, z prognoz jasno wynika, że w najbliższych dniach powrotu jesieni nie będzie. - Przeciwnie - prognozy mówią o zimie i to przez duże Z - podkreśla Walijewski.
Czytaj również: Alert RCB dla dwóch województw. "Drogi mogą być nieprzejezdne"