Są nowe zdjęcia. Rosja stawia ogromne fortyfikacje
Siły ukraińskie wyzwoliły Chersoń. Rosjanie przegrupowują się i kontynuują ustawianie linii obronnych na wschodnim brzegu Dniepru. Budują tam ogromne fortyfikacje, ponieważ nie chcą stracić terenów rozciągających się w kierunku Krymu. Opublikowano najnowsze zdjęcia.
Uciekający z Chersonia rosyjscy żołnierze rozpoczęli budowę potężnych fortyfikacji w obwodzie chersońskim na lewym brzegu Dniepru. Opublikowano najnowsze zdjęcia lotnicze i satelitarne. Pokazują ciągnące się przez wiele kilometrów okopy, bunkry i pola minowe. Dzięki nim Rosjanie mają bronić się przed Ukraińcami, jeśli będą chcieli zacząć wyzwalać dalsze obszary obwodu na kierunku krymskim.
Mogą ostrzelać drogi i szklaki kolejowe wiodące na Krym
Siły Zbrojne Ukrainy, zajmując Chersoń, uzyskały możliwość ostrzału z systemów HIMARS dróg i szlaków kolejowych wiodących na Krym. Jest to kolejny duży kłopot dla Kremla. Po uszkodzeniu mostu Krymskiego, armia i tak już ma bardzo utrudnione zadanie transportu zaopatrzenia na Krym.
Zdaniem analityków, nowe umocnienia pokazują postęp w planowaniu możliwego rozwoju sytuacji na froncie. Rosjanie popełnili wiele błędów w obwodzie charkowskim podczas jesiennej kontrofensywy ukraińskiej. Trwa ona nadal, nie jest już jednak realizowana tak spektakularnie, gdzie w kilka tygodni wyzwolono praktycznie cały obwód. Rosjanie budowali tam fortyfikacje zdecydowanie za późno, co przyczyniło się do ich porażki.
Obecnie budowa postępuje znacznie szybciej i jest realizowana na o wiele większą skalę, co ma przynieść wymierne korzyści. Ostatnio poinformowano, że oprócz budowy fortyfikacji na brzegu Dniepru kolejne okopy i bunkry powstają również na obszarze Krymu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Źródło: Interia