Poszukiwania radnego gminy Terespol Tomasza Sylwesiuka. Będą sprawdzać dno rzeki Krzny
Już pięć dni trwają poszukiwania radnego gminy Terespol Tomasza Sylwesiuka. W rzece znaleziono jego samochód. Zapadła decyzja, by obniżyć poziom wody.
"Spuszczą wodę z rzeki, żeby znaleźć radnego" - donosi "Fakt". Jak czytamy, ponieważ poszukiwania radnego gminy Terespol Tomasz Sylwesiuk nie przynoszą efektów, zapadła decyzja o podniesieniu tamy, żeby obniżyć wodę w rzece i sprawdzić jej dno.
Co się stało? Są dwa scenariusze. Tomasz Sylwesiuk po tym jak samochód wpadł do wody, wydostał się z rzeki, ale jest zagubiony. Nie można wykluczyć, że radny się utopił, a jego ciało zniósł nurt rzeki.
Auto radnego znaleziono w sobotę w rzece Krzna w miejscowości Starzynka na Lubelszczyźnie. W samochodzie nie było nikogo, tylko dokumenty i sprzęt myśliwski.
Ostatni raz Sylwesiuka widziano w piątek. Wyszedł z pracy w Chotyłowie i pojechał do fryzjera. Potem odwiedził kolegę w Malowej Górze. Około 15 jego telefon już nie odpowiadał.
W poszukiwania zaangażowane są policja, straż pożarna, a także specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego.
Prośba o pomoc w odnalezieniu Tomasza Sylwesiuka
- Jeśli ktoś z państwa zobaczy ojca, bardzo prosimy o kontakt z policją - apeluje córka Sylwesiuka. Zaginiony ma ok. 180 cm wzrostu. Waży 110-120 kg, ma brązowe oczy, z tyłu głowy niewielką bliznę. W dniu, kiedy zniknął, miał na sobie kurtkę, spodnie moro i brązowe buty trapery.
Przeczytaj również:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
