Poszukiwania awionetki. Służby zaalarmowane
Trwają poszukiwania awionetki, która miała rozbić się w pobliżu wsi Gorzyczek (pow. wodzisławski) na Śląsku. Do godz. 21.15 nie udało się namierzyć maszyny i potwierdzić wypadku.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie od osoby (...), która miała dostrzec, że jakiś obiekt leciał i spadł. Cały czas trwają czynności, które zmierzają do tego, aby zlokalizować ten obiekt latający, ale nie potwierdziliśmy, że doszło do wypadku - powiedziała asp. szt. Małgorzata Koniarska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.
W poszukiwania zaangażowano 15 zastępów państwowej i ochotniczej straży pożarnej, drony oraz quady. Kpt. Sebastian Bauer z Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim poinformował, że rozpoczęto je w okolicy Gorzyczek, a następnie przeniesiono w okolice miejscowości Odra i Buków.
W akcję włączył się także śmigłowiec zadysponowany przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej, ale po pewnym czasie wrócił do bazy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jechał rowerem po trasie S3. Niebezpieczną podróż przerwała policja
Serwis Remiza.pl poinformował o trwających poszukiwaniach w serwisie X (dawniej Twitter). "Na terenie powiatu wodzisławskiego trwają poszukiwania awionetki, która według świadka miała spadać. W działaniach bierze udział wojskowy śmigłowiec z Krakowa" - czytamy w opublikowanym wpisie.
Czytaj także:
