Postraszyła Putinem. Została zwolniona z pracy
Prezenterka kazachskiego radia została zwolniona z pracy za kontrowersyjny wpis na Facebooku. Postraszyła słuchaczy Putinem.
Prezenterka stacji radiowej Europa Plus z Kazachstanu opublikowała wpis na Facebooku. Postraszyła rozmówców Władimirem Putinem i możliwością ataku wojsk rosyjskich - podaje "Press".
Prezenterka Ljubow Panowa miała napisać na Facebooku "Zadzwonimy do wujka Wowy, jeżeli będziecie za dużo gadać". Internauci byli oburzeni.
Stacja radiowa zdystansowała się do wpisu. Następnie zwolniła prezenterkę z pracy.
Nieoczekiwana oferta Kazachstanu w sprawie Rosji. "Unia zainteresowana"
Kazachstan ma chrapkę na europejskie firmy wycofujące się z Rosji po agresji sił Władimira Putina na Ukrainę. Kraj właśnie złożył ofertę Unii Europejskiej, zgodnie z którą handel z Rosją mógłby się nadal odbywać, tyle że z kazachskiego terytorium. Kazachowie twierdzą, że Bruksela jest zainteresowana.
Firmy, które chcą nadal sprzedawać towary do Rosji, ale chcą uniknąć negatywnych konsekwencji, mają nowego przyjaciela, który oferuje pomoc. To Kazachstan - komentuje serwis Politico.
Timur Sulejmenow, pierwszy zastępca szefa sztabu prezydenta Kazachstanu, powiedział, że firmy z Europy pod presją przeniesienia działalności z Moskwy "chcą być gdzieś w sąsiedztwie, a my chcielibyśmy być tym sąsiadem". Jak twierdzi urzędnik, Komisja Europejska "pobłogosławiła układowi" - akceptację do tej formy handlu wyrazić miał podczas rozmów w Brukseli szef handlowego przedstawicielstwa UE, Valdis Dombrovskis.
Sulejmenow ocenia, że Kazachstan nie usiłuje znaleźć sposobu na obejście międzynarodowych sankcji, ale chce pomagać firmom legalnie sprzedawać Rosjanom towary, takie jak tenisówki i T-shirty.
Źródło: Press, Politico