Z Sejmu na poligon? MON o możliwych zmianach w prawie

Zgodnie z prawem nie można łączyć pracy w parlamencie z czynną służbą wojskową, także w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej. Być może jednak, to się wkrótce zmieni.

- Należy tu dokonać pewnego przeglądu, jeżeli chodzi o legislację w Europie i na świecie, szczególnie w krajach natowskich – powiedział wiceminister obrony Cezary Tomczyk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

MON zorganizuje szkolenie dla posłów

Zanim jakiekolwiek zmiany zostaną wprowadzone w życie, resort obrony planuje zorganizowanie przeszkolenia wojskowego dla posłów i senatorów.

- W pierwszej kolejności dla członków komisji obrony i służb specjalnych, potem dla wszystkich chętnych. Wiedza i umiejętności praktyczne są tu na wagę złota. Parlamentarzyści powinni mieć tu wiedzę, która pochodzi prosto od wojska – mówił Cezary Tomczyk.

Są już pierwsi chętni?

"SE" zapytał na sejmowych korytarzach, czy znaleźliby się chętni do "przywdziania munduru". Okazuje się, że taki pomysł ma poparcie przy Wiejskiej.

- Jeśli nie byłoby tego zakazu z pewnością zdecydowałbym się co najmniej na dobrowolne przeszkolenie wojskowe, a jeśli obowiązki by pozwoliły to także na członkostwo w najbliższej memu miejscu zamieszkania brygadzie Wojsk Obrony Terytorialnej - zapewnił wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak (Konfederacja).

Takie przyszłości nie wykluczył też Zbigniew Bogucki z PiS - Ja z WOT-em jestem niezwykle mocno związany. Jako wojewoda zachodniopomorski przez trzy lata formowania się naszej brygady byłem na wielu przysięgach i szkoleniach. Chętnie bym się zapisał, gdyby była tylko taka prawna możliwość. Mam jednak duże wątpliwości, czy na pewno to da się pogodzić, jeżeli chodzi o kwestie natury formalnej, o kwestię podziału władzy -powiedział w rozmowie z "SE" Bogucki.

Czytaj również: Oburzenie PiS po wpisach wojska. Poseł twierdzi, że to "uwłaczające"

Źródło: Super Express/WP