Posłowie PiS nawołują do nakładania kar finansowych i odbierania immunitetów opozycji
Powinniśmy odebrać posłom PO kilkadziesiąt immunitetów - uważa polityk PiS. Według informacji WP, na posiedzeniu klubu PiS posłowie nawoływali, aby się nie cofać i nakładać kary finansowe, prezes PiS mówił o "różnych wariantach", a marszałek Sejmu milczał.
10.01.2017 | aktual.: 11.01.2017 06:23
Jarosław Kaczyński zapowiedział w wystąpieniu na klubie PiS, że posiedzenie Sejmu zacznie się na sali plenarnej - relacjonują Wirtualnej Polsce posłowie PiS.
- Prezes powiedział, że na wypadek blokady brane są pod uwagę różne warianty, w tym przeniesienie obrad do sali kolumnowej - mówi poseł PiS.
Z sali padały głosy, że "PiS nie może się cofać, bo ma poparcie w elektoracie, a okupujących salę posłów trzeba rąbnąć po kieszeni", przekonywali posłowie. Obecny na posiedzeniu Marek Kuchciński, który jako marszałek Sejmu ma uprawnienia do nakładania kar na posłów, nie zabrał głosu.
- To, co robią posłowie PO, to zahacza o kodeks karny. Nitrasowi i innym powinniśmy odebrać kilkadziesiąt immunitetów - ocenia w rozmowie z WP poseł PiS. Według niego stworzyłaby się wówczas "większość immunitetowa", bo nie tylko polityków drażnią zachowania niektórych posłów PO okupujących salę Sejmu.
Poseł zastrzega jednak, że przeciwko parlamentarzystom opozycji nie powinno się użyć siły.
- Nie chcielibyśmy, aby straż wynosiła posłów z sali. To uderzyłoby w wizerunek Polski - dodaje.