Posłanka o pozwie. "Jestem w stanie to udowodnić"
Były prezes PZT Mirosław Skrzypczyński pozwał Katarzynę Kotulę. Posłanka Lewicy oskarża go o molestowanie seksualne w dzieciństwie. - Wiem dobrze, że to, co się wydarzyło wiele lat temu, to nie tylko moje doświadczenie, ale też wielu innych zawodników i zawodniczek. To była przemoc fizyczna i słowna. Jestem przekonana, że jestem w stanie to w sądzie udowodnić - powiedziała w programie "Tłit" Kotula. - Jestem przekonana, że ta sprawa jest ważna dla wszystkich tych, którzy nie mają takiej możliwości jak ja, by być w mediach, żeby opowiadać nie tylko o tym, co mnie spotkało, ale co należy zrobić, by chronić dzieci. Chciałabym dodać ofiarom otuchy. To proces, który trzeba przejść, by zebrać się na odwagę i raz na zawsze rozprawić się z tą historią. To również doświadczenie zawodników i zawodniczek, którzy zostali skrzywdzeni przez Mirosława Skrzypczyńskiego. Są dorośli, często mają dzieci. Mówią, że dziś robią to również dla swoich dzieci. Sami zrobiliby wszystko, by swoje dzieci chronić. Chciałabym, by osoby pokrzywdzone nie miały poczucia, że ta historia ich naznaczy i jest najważniejszą częścią ich doświadczenia życiowego. Trudno mi wracać do tej historii. Przed chwilą czytałam artykuł w Onecie. Te emocje są wciąż we mnie żywe - dodała.