Posłanka do marszałek: "trzeba anulować, bo my przegramy". Lewica już zapowiada donos do prokuratury
Awantura w Sejmie. Marszałek Elżbieta Witek nie podała wyników głosowania nad kandydaturami do KRS i zarządziła jego powtórkę. Opozycja twierdzi, że stało się tak, bo część posłów PiS pomyliła się przy oddawaniu głosu.
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak się dowiedział się w Sejmie reporter WP Michał Wróblewski, po zakończeniu obrad odbyło się pilne spotkanie części kierownictwa PiS z marszałek Witek. Dlaczego?
- Stała się rzecz niesłychana, tu jest nagranie, które będzie dowodem w tej sprawie. To jest rzecz niesłychana, nawet przy waszych standardach - podkreślał poseł KO Borys Budka z mównicy sejmowej, trzymając w ręku telefon. - Jeżeli tak ma być uchwalane prawo w Rzeczpospolitej, jeżeli w sytuacji, gdy państwo przegrywacie głosowanie, pani posłanka mówi "przerwijmy, anulujmy głosowanie, ponieważ przegramy", to jest to upadek Sejmu Rzeczpospolitej - mówił poseł Budka.
Chodzi o fragment nagrania z sejmowej debaty. Podczas zamieszania przy głosowaniu nad wyborem sędziów KRS do marszałek Witek podchodzi jedna z posłanek - jak twierdzą posłowie opozycji - z PiS. "Pani marszałek, trzeba anulować, bo my przegramy, za dużo ludzi ... (niesłyszalne)" - mówi do marszałek Sejmu Elżbiety Witek. "Dobra" - słychać odpowiedź marszałek Witek.
Zobacz także
Co ciekawe, w tym samym momencie sejmowa kamera pokazuje prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który stoi obok trybuny sejmowej - naprzeciwko marszałek Sejmu. Wygląda tak, jakby chciał zabrać głos lub przekazać coś Elżbiecie Witek.
- Proszę państwa, jest prośba posłów Platformy Obywatelskiej, i tu, że nie działa, że państwo... - mówi Witek do posłów i zarządza powtórzenie głosowania.
Lewica już zapowiedziała złożenie w piątek zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez marszałek Witek. - Nie ma naszej zgody na ordynarne zasad parlamentaryzmu, demokracji i prawa - stwierdzili na zwołanym w Sejmie briefingu.
Także posłowie KO są zdania, że sprawę należy zgłosić do prokuratury.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
