Groziło im do pięciu lat więzienia
Sprawą zajęła się prokuratura, do której doniesienie skierował ówczesny marszałek sejmu Marek Borowski. Chaładaja i Jarmolińskiego (na zdjęciu) wykluczono z klubu SLD. W śledztwie przyznali się do zarzuconego im poświadczenia nieprawdy - za to przestępstwo groziło im wtedy do pięciu lat więzienia. Odmawiali składania wyjaśnień.