Głosowali za kolegów
W marcu 2003 roku ważyły się losy ówczesnego ministra infrastruktury i wicepremiera w rządzie SLD-UP Marka Pola. Opozycyjne wówczas PO i PiS kolejny raz wniosły o wotum nieufności wobec ministra, którego uznawali za najbardziej nieudolnego. Koalicja wspierająca rząd Leszka Millera obroniła swego ministra.
Okazało się jednak, że w tym i innych głosowaniach posłowie Jan Chaładaj (na zdjęciu) i Stanisław Jarmoliński przyciskali przyciski także za nieobecnych tego dnia Mieczysława Czerniawskiego i Alfreda Owoca. Wykrył to ówczesny poseł koła Ruch Katolicko-Narodowy Robert Luśnia i ogłosił z sejmowej trybuny.