Poseł LPR świadkiem w procesie Nieznalskiej
Poseł Ligi Polskich Rodzin Robert Strąk zeznawał jako świadek w procesie artystki Doroty Nieznalskiej, oskarżonej o obrazę uczuć religijnych. Parlamentarzysta był autorem zawiadomienia prokuratury w tej sprawie.
32-letnia Nieznalska we fragmencie pracy zatytułowanej "Pasja" umieściła na krzyżu fotografię męskich genitaliów. Towarzyszył temu film wideo z mężczyzną trenującym w siłowni. Instalację można było oglądać w gdańskiej Galerii "Wyspa" od połowy grudnia 2001 r. do 20 stycznia 2002 r.
Dla mnie nie ma znaczenia, co tam było obok: jakiś film czy kwiaty. Dla mnie istotne jest to, że na krzyżu - symbolu mojej wiary - są męskie genitalia, a to znieważa moją wiarę i wszystkich wierzących w Jezusa Chrystusa, Syna Bożego - zeznał przed sądem poseł LPR.
Strąk wyjaśnił, że o dziele Nieznalskiej dowiedział się z programu informacyjnego TVN. Po relacji telewizyjnej dzwonili też do niego oburzeni wyborcy.
Następnie, razem z posłanką LPR Gertrudą Szumską (obecnie koło poselskie "Dom Ojczysty" - PAP) i sympatykami ugrupowania Strąk próbował jeszcze na własne oczy zobaczyć instalację Nieznalskiej, ale na miejscu w galerii okazało się, że "Pasja" nie jest już eksponowana. Krzyż był już spakowany, a artystka odmówiła pokazania go.
Strąk dodał, że decyzja o złożeniu doniesienia do prokuratury przeciwko Nieznalskiej zapadła jeszcze przed wizytą w galerii.
Na środowej rozprawie nie stawiła się Nieznalska. Poprzez swojego obrońcę poprosiła sąd, aby kontynuował proces pod jej nieobecność.
W przeciwieństwie do kilku poprzednich rozpraw na sali sądowej nie było też żadnej publiczności. Wcześniej proces gromadził tłum przeciwników i obrońców artystki. Dochodziło m.in. do demonstracji przed budynkiem sądu.
Rozpoczęty w listopadzie 2004 r. proces artystki toczy się po raz drugi. W kwietniu 2004 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku uchylił wyrok sądu niższej instancji skazujący Nieznalską na pół roku ograniczenia wolności i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy.