Poseł Adam Cyrański odchodzi z Nowoczesnej
Ciąg dalszy nieoczekiwanych decyzji członków Nowoczesnej po głosowaniach ws. aborcji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że z partii odchodzi poseł Adam Cyrański. Polityk nie wziął udziału w głosowaniu nad projektem liberalizującym przepisy aborcyjne.
11.01.2018 | aktual.: 30.03.2022 09:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Informację o decyzji parlamentarzysty Cyrańskiego przekazało Radio ZET. Posłowie Nowoczesnej, którzy nie głosowali nad projektem ustawy "Ratujmy Kobiety" liberalizującym prawo aborcyjne, dostali kary w wysokości 1000 zł na cel charytatywny i nagany. Ale to nie wystarczyło, by uspokoić pozostałych członków ugrupowania.
Zobacz także
Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt i Krzysztof Mieszkowski zawiesili swoje członkostwo w partii. W rozmowie z Wirtualną Polską Scheuring-Wielgus powiedziała, że jest rozczarowana. - Powinnam soczyście przekląć, publicznie. Nie zrobię tego, bo jestem w parlamencie - powiedziała. Jak dodała, jest zła nie tylko na posłów Nowoczesnej, ale na całą opozycję.
Podczas głosowania zabrakło 57 posłów, w tym wielu z Nowoczesnej. Trzej posłowie Platformy Obywatelskiej, którzy zagłosowali przeciwko liberalnemu projektowi, zostali wyrzuceni z ugrupowania.