Pościg na autostradzie A2. 19-latek trafił do ośrodka dla cudzoziemców
19-letni obywatel Ukrainy podróżował samochodem na trasie A2, gdy zobaczył, że pełniący służbę przy drodze patrol policji zamierza go zatrzymać. Młody kierowca postanowił nie zatrzymać się do kontroli i dodał gazu. Potem porzucił auto i próbował uciekać pieszo.
Co musisz wiedzieć?
- Co się stało? 19-latek nie zatrzymał się do kontroli drogowej na autostradzie A2, co doprowadziło do pościgu.
- Dlaczego uciekał? Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania samochodem.
- Co dalej? Został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców, skąd może być deportowany.
Policjanci z Grodziska Mazowieckiego zatrzymali 19-letniego obywatela Ukrainy po pościgu na autostradzie A2. Mężczyzna, kierując audi z pękniętą szybą i niesprawnym oświetleniem, nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po krótkiej ucieczce samochodem, wraz z pasażerem, próbował uciekać pieszo, ale szybko został schwytany.
Dlaczego doszło do pościgu?
Podczas kontroli okazało się, że młody kierowca nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdu. „Został poinformowany o popełnieniu przestępstwa nie zatrzymania się do policyjnej kontroli” - poinformowała asp. sztab. Katarzyna Zych. Mężczyzna otrzymał mandaty za liczne wykroczenia, w tym za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym i niesprawność techniczną pojazdu.
Jakie będą konsekwencje?
19-latek usłyszał zarzut karny, za który grozi mu do pięciu lat więzienia. Sąd w Grodzisku Mazowieckim zdecydował o skierowaniu go do ośrodka dla obcokrajowców. „Grodziski sąd przychylił się do wniosku policjantów i wydał postanowienie o umieszczeniu 19-latka w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców” - dodała Zych. Mężczyzna może zostać deportowany do Ukrainy.
Przeczytaj również: "Jeszcze szybciej by się skompromitował". Gawkowski mówił o Dudzie
Źródło: KPP w Grodzisku Mazowieckim