Poruszenie po deklaracji dowódcy Azowa. Zwrócili uwagę na reakcję Budanowa
Owacjami przywitano we Lwowie obrońców zakładów Azowstal w Mariupolu. W mediach społecznościowych duże poruszenie wywołała deklaracja uwolnionego z internowania Denysa Prokopenko, który zapowiedział, że jego ludzie jeszcze będą "mieć swój głos w bitwie". Ukraińskie kanały Telegram zwracają uwagę na reakcję na te słowa Kyryło Budanowa.
- Dziś, w pięćsetny dzień wojny, do domu, na Ukrainę, powróciło pięciu naszych bohaterów, Bohaterów Ukrainy, dowódców obrony Mariupola i Azowstalu - powiedział w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Piątka uwolnionych dowódców została powitana owacjami we Lwowie.
Dowódcy pułku Azow Denys Prokopenko i Swiatosław Pałamar, dowódca 36. brygady piechoty morskiej Serhij Wołynski oraz Denys Szłeha i Ołeh Chomenko trafili do Turcji i mieli tam pozostać do końca wojny. Była to część ustaleń z Rosją, w których ważną rolę miał odegrać turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan. Tak się jednak nie stało, a decyzja Tucji wywołała oburzenie Rosji.
Poruszenie po deklaracji Denysa Prokopenki
Jednym z uwolnionych jest Denys Prokopenko. W swojej wypowiedzi we Lwowie od razu zasugerował powrót na front.
- Jestem głęboko przekonany, że armia to zespołowy wysiłek i od dzisiaj razem z wami kontynuujemy walkę, na pewno będziemy mieć swój głos w bitwie - powiedział Prokopenko, którego cytuje agencja Ukrinform. - Najważniejsze dzisiaj jest to, że armia ukraińska przejęła inicjatywę strategiczną na froncie i każdego dnia posuwamy się do przodu, niszcząc wroga, wyzwalając tymczasowo okupowane terytoria. Jestem pewien, że zrobimy wszystko, co możliwe i niemożliwe, aby przyspieszyć ten proces, aby wojna doszła do logicznego zakończenia - dodał.
Ukraińskie kanały Telegram zwróciły uwagę na reakcję obecnego we Lwowie Kyryło Budanowa. W chwili kiedy Prokopenko zadeklarował, że jego żołnierze na pewno będą "mieć swój głos w bitwie", na twarzy Budanowa pojawił się uśmiech.
Reakcja szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy została uwieczniona na krótkim filmie opublikowanym na Telegramie.
Obrońcy Mariupola w rosyjskiej niewoli
W maju 2022 roku obrońcy Mariupola w obwodzie donieckim, po niemal trzech miesiącach walk w tym w oblężonym przyczółku na terenie zakładów metalurgicznych Azowstal, trafili do rosyjskiej niewoli. 21 września w ramach wymiany jeńców z Rosją władzom ukraińskim udało się uwolnić 215 wojskowych, w tym dowódców obrony Mariupola i zakładów Azowstal.
Czytaj także:
Źródło: Ukrinform, PAP