Portugalia: podpalenie przyczyną pożarów?

Prawdopodobną przyczyną pożaru w środkowej Portugalii, w którym zginęły 64 osoby, było podpalenie lasu - poinformował przewodniczący Ligi Strażaków Jaime Marta Soares. Wcześniej policja podała, że kataklizm spowodowało uderzenie pioruna w drzewo. - Wszystko wskazuje na to, że nie warunki atmosferyczne, ale działanie człowieka spowodowało tę ogromną tragedię - powiedział.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Paulo Novais
Bartosz Lewicki

W efekcie szalejących od soboty pożarów szybko rośnie liczba ofiar i poszkodowanych. Od ponad doby liczba zabitych przez żywioł utrzymuje się na tym samym poziomie 64 osób, ale przybyło prawie 50 rannych. Ich łączna liczba wynosi już 204.

Z szacunków władz obrony cywilnej i straży pożarnej wynika, że żywioł pochłonął już blisko 40 tys. hektarów lasów i gruntów rolnych.

Zdaniem Soaresa, podpalenie było prawdopodobnym powodem pożaru, który w sobotnie popołudnie wybuchł w miejscowości Pedrogao Grande w dystrykcie Leiria. W niedzielę przedstawiciel policji mówił, że głównym powodem kataklizmu było uderzenie pioruna w jedno z drzew w lesie koło Pedrogao Grande.

Szef portugalskich strażaków przekazał, że dokonana przez niego analiza wyklucza, aby ogień pojawił się w efekcie wyładowań atmosferycznych. "Burza z piorunami nadeszła dwie godziny po pojawieniu się pierwszego ognia. Pożar miał już wtedy duże rozmiary - ocenił.

Żywioł rozprzestrzenia się szybko m.in. na skutek porywistego wiatru. W poniedziałek kataklizm dotknął również dwa inne dystrykty: Coimbra i Castelo Branco. Od wtorku strażacy prowadzą walkę z ogniem w okolicach miasta Gois w dystrykcie Coimbra. W regionie tym policja zamknęła kilka dróg.

W środę w gaszeniu ognia w środkowej Portugalii bierze udział ponad 2300 osób z wykorzystaniem 800 wozów strażackich oraz 22 maszyn lotniczych, w tym samolotów, które przysłały Włochy, Hiszpania, Francja oraz Maroko.

Szacuje się, że w dalszym ciągu poza swoimi domami przebywa kilkuset mieszkańców około 40 wsi położonych w środkowej części kraju. Według obrony cywilnej, w ciągu ostatniej doby pomoc medyczną i psychologiczną otrzymało tam blisko tysiąc osób.

*Z Lizbony Marcin Zatyka *

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
To tu wracają dzieci porwane przez Putina
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
"Staruch" zadzwonił do Nawrockiego. Chce ułaskawienia
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
Pogoda na święta. Małe szanse, że spełni się marzenie wielu osób
NATO "ma przesłanki". Pavel wskazuje na Rosję
NATO "ma przesłanki". Pavel wskazuje na Rosję
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
Niemcy ramię w ramię z Izraelem. "Nie planujemy"
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
"Żegnaj, Ameryko". Włoski dziennik o nowej strategii USA
Dwie ostatnie kwestie. Kellogg mówi o negocjacjach
Dwie ostatnie kwestie. Kellogg mówi o negocjacjach
Ujawnili jak bawi się na Zachodzie córka rosyjskiego generała
Ujawnili jak bawi się na Zachodzie córka rosyjskiego generała
Syn Trumpa ostrzega. USA mogą wycofać się z procesu pokojowego w Ukrainie
Syn Trumpa ostrzega. USA mogą wycofać się z procesu pokojowego w Ukrainie
Dywersja na kolei. Policja zabiera głos po wydaniu czerwonej noty Interpolu
Dywersja na kolei. Policja zabiera głos po wydaniu czerwonej noty Interpolu
Pożar w Gdyni. W spalonej ciężarówce znaleziono ciało mężczyzny
Pożar w Gdyni. W spalonej ciężarówce znaleziono ciało mężczyzny
Przebił nawet Muska. Wpis Tuska bije rekordy popularności
Przebił nawet Muska. Wpis Tuska bije rekordy popularności