Porównali go do Mariana Banasia. Krzysztof Kwiatkowski odpowiada
Wicepremier Jacek Sasin porównał aferę Mariana Banasia do sprawy poprzedniego szefa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. - To sytuacje kompletnie nieporównywalne. Po pierwsze - z mojej strony prokuratura ma zarzut, że doszło do nieuprawionego wpływu na trzy postępowania konkursowe. Argumenty są podnoszone ze strony środowiska, które zlikwidowało wszystkie konkursy w administracji publicznej i obsadziło 8,5 tys. stanowisk, wcześniej zwalniając innych ludzi. Więc jak słyszę z tej strony zarzut, to proponowałbym takiej osobie, by wcześniej zrobiła rachunek sumienia u siebie. Po drugie - ws. obecnego prezesa NIK mamy do czynienia z ew. zarzutem nieprawidłowego oświadczenia majątkowego, prowadzenia kamienicy przez osoby z półświatka, braku rozliczeń finansowo-księgowych. Jak te dwie sprawy można porównywać? Środowisko Sasina robiło wszystko, by ta sprawa trwała jak najdłużej - ripostował Kwiatkowski w programie "Tłit". Skomentował również zamieszanie wokół syna Mariana Banasia.
Abyśmy Nie mieli nic do tego gorąc… Rozwiń
Transkrypcja: