Poroszenko: Wypowiedź Morawieckiego skrajnie szkodliwa
Prezydent Ukrainy skrytykował to, co polski premier powiedział o Bohdanie Chmielnickim. Zdaniem Poroszenki wypowiedź Morawieckiego miała "skrajnie szkodliwy charakter" dla stosunków polsko-ukraińskich.
Słowa, które skomentował Poroszenko, padły 11 lutego podczas wizyty Morawieckiego w Chełmie. Premier na spotkaniu z mieszkańcami mówił o długiej historii Polaków i Żydów. Przekonywał, że za postawę w czasie II wojny światowej naród polski powinien zostać specjalnie wyróżniony. Przypomniał też, że w powstaniu Chmielnickiego mogło zginąć nawet 100 tysięcy Żydów, a powstanie to było "pierwszym akordem do upadku ówczesnej Polski".
Petro Poroszenko zwrócił uwagę "na skrajnie szkodliwy dla relacji ukraińsko-polskich charakter oświadczenia z oceną działalności ukraińskiego hetmana Bohdana Chmielnickiego". Prezydent Ukrainy rozmawiał z Mateuszem Morawieckim podczas konferencji w Monachium
Brak porozumienia w kwestiach historycznych
Nowelizacja ustawy o IPN znacznie pogorszyła relacje Polski i Ukrainy. Jednak kryzys trwa znacznie dłużej. Zaczął nasilać się wiosną 2017, gdy ukraiński IPN zakazał poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Po rozmowach Andrzeja Dudy i Petra Poroszenko, aby uregulować sporną sytuację, powołano polsko-ukraińską komisję ds. historycznych, na czele której stanęli wicepremierzy Rozenka i Gliński.
Ostatnie spotkanie komisji odbyło się w piątek, jednak jak dotąd nie udało się osiągnąć porozumienia.