Porażka koalicji w Sejmie. "PSL tkwi w prawnym średniowieczu"
- Kwestia depenalizacji aborcji. Tutaj się nie udało. Jesteście nieudolni, nieskuteczni? Jak pan by to określił? - z takim pytaniem Paweł Pawłowski zwrócił się do gościa programu "Tłit" w WP, posła Koalicji Obywatelskiej Patryka Jaskulskiego. - Głosowaliśmy w Sejmie za tymi przepisami, zgodnie z tym, co obiecaliśmy naszym wyborcom - odparł poseł KO. - Ale PSL-u nie przekonaliście - zwrócił uwagę prowadzący program. - PSL podejmuje świadome decyzje. Ja oczywiście mogę przeprosić, chociaż przepraszam de facto nie za swoje decyzje, bo to są decyzje PSL-u. Myślę, że podjęli skandaliczną z kilku względów decyzję. Między innymi dlatego, że w kwestii depenalizacji i pomocnictwa przy aborcji, co wynika ze statystyk, ponad 70 proc. kobiet popiera te przepisy - odparł. - A może PSL nie rozumie tych przepisów? - dopytywał prowadzący. - Może nie rozumie, a może utknął tak mocno światopoglądowo w takim prawnym średniowieczu - odparł poseł KO. Wyraził przy tym nadzieję, że projekt wróci do Sejmu i uda się przekonać polityków PSL do jego poparcia. - Śmiem w to wątpić, bo Władysław Kosiniak-Kamysz już zapowiedział, że jeśli projekt wróci, to on zagłosuje tak samo. I wydaje mi się, że nie możemy też mieć wątpliwości co do głosowania, lub braku głosowania, Romana Giertycha. Roman Giertych powinien ponieść jeszcze jakieś dodatkowe konsekwencje? - zapytał swojego gościa prowadzący program. - Ja pamiętam deklaracje pana Giertycha i bardzo mocno go mobilizuję do tego, by jednak postępował zgodnie z wolą wyborców, którzy dali nam mandat. Myślę, że część polityków zapomina, jak już wejdzie do Sejmu, kto dał nam pracę w parlamencie - ocenił poseł Patryk Jaskulski.