Poniósł porażkę przy sprawach Żuk i Wieczorek. Lampart zajmie się zaginięciem Kijanki

Rodzina Piotra Kijanki postanowiła zaufać agencji detektywistycznej Lampart - mimo że nie rozwiązała spraw, którymi żyła cała Polska. Bliscy są jednak zdesperowani. Wcześniej wyznaczyli nagrodę za pomoc w odnalezieniu 34-latka.

Wciąż trwają poszukiwania zaginionego Piotra Kijanki
Źródło zdjęć: © Policja
Anna Kozińska

O decyzji rodziny Piotra Kijanki poinformował Lampart na swoim facebookowym profilu. "W chwili obecnej badamy tę sprawę od podstaw i przygotowujemy precyzyjną strategię poszukiwawczą" - napisał.

Mimo że biuro nie rozwiązało zagadek śmierci Magdy Żuk czy zaginięcia Ewy Wieczorek, rodzina Piotra Kijanki postanowiła poprosić je o pomoc.

Bliscy działają też na własną rękę. Wcześniej w mediach pojawiła się bowiem informacja o tym, że wyznaczyli nagrodę w wysokości 10 tys. zł dla osób, które mogą przyczynić się do ustalenia miejsca pobytu 34-latka.

Lampart ma pełne ręce roboty

Lampart we wpisie zawarł też apel: "Jeżeli dysponujesz precyzyjną wiedzą, na temat aktualnego miejsca pobytu Piotra Kijanki, zgłoś się do nas, a otrzymasz nagrodę w wysokości dwudziestu tysięcy złotych".

Poinformował także o postępach w innych sprawach. "Przypominając o sprawie dotyczącej śmierci modelki w 2016 roku - Karoliny Kaczorowskiej, informujemy, iż trwają obecnie czynności prokuratorskie. (...) Przypominając o sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek, oczekujemy na wyniki eksperymentów procesowych. (...) Przypominając o sprawie śmierci Magdaleny Żuk, postępowanie zostało przedłużone do 02.05.2018 roku, ze względu na dalsze oczekiwanie na uzupełniającą opinię biegłych z zakresu toksykologii oraz zwrócenie się do biegłych psychiatrów o wydanie opinii w sprawie zmarłej" - dodał.

Zaznaczył jednocześnie, że sprawą zaginięcia Magdy Żuk już się nie zajmuje - ze względu na brak zgody rodziny. "Jednak niezobowiązująco oceniamy, że definitywnie idzie ona w kierunku rzekomej choroby psychicznej Magdaleny, z czym oczywiście - mając uzasadnione wątpliwości - całkowicie się nie zgadzamy" - napisało biuro.

Przypomnijmy, że Piotr Kijanka zaginął w nocy z 6 na 7 stycznia i od tamtej pory jest poszukiwany. Ostatni raz kamery monitoringu zarejestrowały Piotra Kijankę w okolicy Mostu Kotlarskiego przy Bulwarach Wiślanych. Wyszedł z imprezy urodzinowej swojej żony.

Zobacz także: "Kilka męskich słów między Urubko i Polakami"

Wybrane dla Ciebie
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Udaremniony zamach terrorystyczny w USA. Zarzuty dla powiązanych z Państwem Islamskim
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Rumunia pozyskuje holenderskie F-16. Kupili je za 1 euro
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie
Białoruś zastrzega gotowość do misji pokojowej w Ukrainie