Ponad połowa Rosjan pozytywnie ocenia Stalina. To najwięcej od 20 lat
Jak wynika z sondażu niezależnego ośrodka badania opinii społecznej Centrum Lewady, akceptacja dla stalinizmu sukcesywnie rośnie. Jak podkreślają autorzy badania, jest to trend niezależny od sympatii politycznych i wieku respondentów.
Aż 41 proc. badanych, czyli o 12 pkt. procentowych więcej niż w 2018 roku, zadeklarowało szacunek dla Stalina. Kolejne 4 proc. respondentów stwierdziło, że postać Stalina budzi w nich "zachwyt", natomiast 6 proc. jest "zachwycona" przywódcą ZSRR. 26 proc. pozostaje "obojętna" wobec Stalina, a tylko 6 proc. "niechętna".
Większośc Rosjan jest przekonana o pozytywnej roli Stalina w historii kraju. 18 proc. badanych określa ją jako "w pełni pozytywną" i aż 51 proc. jako "raczej pozytywną". "Raczej negatywnie" wpływ Stalina ocenia 14 proc. respondentów, a 5 proc. "nadzwyczaj negatywnie". To oznacza, że aż 71 proc. Rosjan uważa sowieckiego dyktatora za pozytywnego bohatera historii swojego kraju.
Coraz więcej obywateli Rosji uważa również, że ofiary, które ZSRR poniósł podczas rządów Stalina, można usprawiedliwić. Jeszcze w 2017 roku 49 proc. uważało, że ofiar ludzkich okresu stalinizmu nie można w żaden sposób wytłumaczyć. Obecnie sądzi tak 45 proc.
Zobacz także: "To nasza wina. To myśmy zabili własnego prezydenta". Mocne słowa polskiego dyplomaty o katastrofie smoleńskiej
Rosyjscy socjologowie uważają, że wzrost akceptacji dla postaci Stalina wiąże się z pewnymi wyobrażeniami dotyczącymi okresu stalinowskiego, jak brak np. korupcji wśród wysokich rangą urzędników państwowych. Ten wyidealizowany obraz kontrastuje z praktykami dzisiejszych urzędników, które bolą zwłaszcza przedstawicieli najuboższych grup społecznych.
Nie brak również zarzutów, że do wzrostu sympatii dla Stalina przyczyniają się obecne władze państwa, m.in. poprzez bezkrytyczne ocenianie polityki zagranicznej prowadzonej przez ZSRR w okresie poprzedzającym II wojnę światową i podczas tej wojny.
Przypomnijmy, według różnych szacunków, okres rządów Stalina pochłonął od 50 do 95 mln ofiar w Rosji oraz Europie Wschodniej i Środkowej. Oprócz udziału w II wojnie światowej, przywódca ZSRR jest odpowiedzialny m.in. za powstanie systemu gułagów, klęskę głodu na Ukrainie czy zbrodnię katyńską.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl