Pomorskie. Pożar w hospicjum w Chojnicach, są ofiary
4 ofiary pożaru hospicjum w Chojnicach. Na miejscu jest straż pożarna i policja. Do Chojnic przyjechał również wojewoda pomorski Dariusz Drelich.
Pożar w Chojnicach wybuchł w poniedziałek w nocy.
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie po godzinie 3 nad ranem. W hospicjum było 23 podopiecznych oraz personel.
Pożar hospicjum w Chojnicach. Na miejscu wojewoda pomorski
Na miejscu pożaru w hospicjum przy ul. Strzeleckiej w Chojnicach jest wojewoda pomorski Dariusz Drelich oraz Pomorski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Tomasz Komoszyński. Przed 9:00 rozpoczęło się posiedzenie sztabu kryzysowego.
Według nieoficjalnych informacji, do Chojnic ma przyjechać również jeden z wicemarszałków województwa pomorskiego.
Jak przekazał WP st. bryg. Marian Hinca rzecznik PSP w Gdańsku w pożarze zginęły 4 osoby.
- Wszystkie to podopieczni hospicjum. Jedna osoba już nie żyła, kiedy weszliśmy do środka budynku. Pozostałe trzy zmarły po ewakuacji, w tym jedna w drodze do szpitala - powiedział nam st. bryg. Marian Hinca.
Wcześniejsze doniesienia mówiły o 5 ofiarach pożaru w Chojnicach.
- Działania gaśnicze są zakończone. Trwają prace porządkujące teren - podał tuż po godz. 7:00 rzecznik pomorskich strażaków.
Pożar hospicjum w Chojnicach. "Najważniejsza opieka medyczna"
Wśród poszkodowanych są m.in. dwie osoby z personelu i policjant. Jak podają służby, wszyscy mają objawy podtrucia dymem. Funkcjonariusz jako pierwszy miał ewakuować osoby w hospicjum. Na razie nie ma informacji o tym, jaki jest stan zdrowia hospitalizowanych.
- Do szpitali trafiło łącznie 22 rannych, przed 8:00 tych osób było już 19 - dodał nam st. bryg. Marian Hinca.
Krajowy konsultant ds. medycyny paliatywnej podkreślił na antenie tvn24, że najważniejsze jest zapewnienie opieki medycznej pensjonariuszom hospicjum.
- Pacjenci w hospicjach wymagają pomocy medycznej, dlatego najważniejsze, aby taką opiekę medyczną im teraz zapewnić. Nawet, jeśli nie ucierpieli podczas pożaru - powiedział Wojciech Leppert.
Wszystkie osoby trafiły do szpitali w Chojnicach i Człuchowie.
Pożar hospicjum w Chojnicach. Wstępne ustalenia
Prawdopodobną jego przyczyną było zaprószenie ognia z papierosa, którego palił jeden z pensjonariuszy hospicjum.
- Pożar mógł powstać w jednym z pomieszczeń na parterze. Był w nim jeden z pensjonariuszy hospicjum - powiedział WP rzecznik pomorskiej straży pożarnej. Zaznaczył jednak, że jest zbyt wcześnie, by mówić o przyczynach pożaru.
Według wstępnych ustaleń strażaków budynek nie został całkowicie zniszczony. Spaleniu uległo pomieszczenie na parterze hospicjum. Ewakuacja było konieczna ze względu na szybkie rozprzestrzenianie się ognia po korytarzach hospicjum.
Źródło: rmf24.pl
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl