Fala migracji z Niemiec? Polskie MSZ reaguje

- Nie ma powodów do obaw, że 40 tysięcy migrantów zostanie przysłanych do Polski - stwierdził rzecznik MSZ Paweł Wroński, odnosząc się do doniesień dotyczących cudzoziemców zawracanych z Niemiec. Według jego zapewnień resort nie dopuści do zagrożenia bezpieczeństwa wewnętrznego w kraju.

Rzecznik MSZ zapewnia, że nie grozi nam fala odsyłania migrantów
Rzecznik MSZ zapewnia, że nie grozi nam fala odsyłania migrantów
Źródło zdjęć: © PAP

- Nigdy żadne mechanizmy do końca nie zostały wykorzystane - powiedział w rozmowie z Moniką Miller w Polsat News rzecznik MSZ Paweł Wroński. W ten sposób odniósł się do informacji o możliwym odesłaniu przez Niemcy do Polski 40 tys. migrantów. Jak zapewnił, w ministerstwie "nie ma takich obaw".

Chodzi o informacje, które przekazywała Interia, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych obawia się, iż Niemcy mogą się zdecydować w pełni skorzystać z procedury readmisji migrantów. W praktyce oznaczałoby to odesłanie do Polski wszystkich osób, które procedurę międzynarodowej ochrony rozpoczęły w naszym kraju, np. przekraczając granicę z Białorusią. Pojawiły się doniesienia, że może chodzić nawet o 40 tys. osób.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Do tych doniesień na antenie Polsat News odniósł się rzecznik MSZ Paweł Wroński. Podkreślił, że informacje o readmisji i procedurze dublińskiej to jedynie sugestie wskazujące, że takie procedury istnieją. Możliwości wykorzystania ich przez władze Niemiec to tymczasem jedynie spekulacje.

- Jeszcze dzisiaj rano zasięgałem informacji u źródła. W ministerstwie nie ma takich obaw, że 40 tysięcy migrantów zostanie przysłanych do Polski - mówił Wroński.

Rzecznik zapewnił, że polskie MSZ nie obawia się wdrożenia przez władze Niemiec tych mechanizmów. Zapewnił, że MSZ, zgodnie z polityką rządu, przedstawioną niedawno przez Donalda Tuska, nie dopuści do zagrożenia bezpieczeństwa wewnętrznego w kraju.

- Najpierw to było "herzlich willkommen", a teraz to jest polityka "halt". Niemcy ku zaskoczeniu swoich wszystkich sąsiadów, nie tylko Polski, wprowadziły kontrole na granicy - powiedział Paweł Wroński.

Dodał, że zdaniem przedstawicieli MSZ w obecnej z sytuacji politycznej w Niemczech popularność zdobywają głosy krytykujące politykę migracyjną. - My również prowadzimy swoją politykę, jest ona stanowcza zarówno w kwestiach obrony granicy, jak i czasami w relacjach z naszymi sąsiadami - podkreślił Wroński.

Źródło: polsatnews.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (241)