Komandor Waldemar Wójcik i mjr Janusz Zuziak z wojskowego Instytutu Historycznego oraz płk Tadeusz Chrząstek i płk Rafał Pęksa z Departamentu Społeczno-Wychowawczego MON zaznajamiali się z działaniem służb historycznych departamentu obrony USA.
Widzieliśmy uderzenia w Nowym Jorku. Mieliśmy świadomość, że to atak terrorystyczny, jednak telewizor został wyłączony i wróciliśmy do zajęć - opowiadał płk Chrząstek.
Gdy budynkiem wstrząsnął wybuch, oficerom polecono natychmiast uciekać. Na korytarzu zamykała się azbestowa zasłona. Generał Dawid Amstrong zatrzymał ją wkładając teczkę - wspominał Chrząstek. (mag)