Polski Ład. Wiemy, ile Jarosław Kaczyński straci na zmianach
Okazuje się, że po wprowadzeniu zmian podatkowych w ramach Polskiego Ładu mniejsze wynagrodzenia w skali roku otrzymają czołowi politycy w naszym kraju. Według wyliczeń rządowego kalkulatora, wicepremier ds. bezpieczeństwa i prezes PiS Jarosław Kaczyński miesięcznie będzie dostawał mniej o ok. 100 zł. W skali roku to ponad 1200 zł netto mniejsza pensja.
Kto straci na Polskim Ładzie, a kto zyska? – odpowiedź na to pytanie możemy uzyskać korzystając ze specjalnego kalkulatora przygotowanego przez Kancelarię Premiera. Rządowe narzędzie w prosty sposób pokazuje, ile dana osoba może zyskać lub stracić po wejściu w życie zmian podatkowych. Rząd Mateusza Morawieckiego planuje je wprowadzić od 1 stycznia 2022 roku.
Głównym beneficjentem programu mają być osoby najmniej zarabiające. Ci, którzy zarabiają pensję minimalną, a więc 2800 zł brutto, będą zarabiać o 144 zł więcej. Korzyści z nowego programu maleją przy zarobkach w wysokości około 6 tys. zł brutto. Powyżej tej granicy będą one praktycznie niezauważalne. Co ciekawe, pracownicy, których wynagrodzenie oscyluje obecnie wokół 12 tys. zł brutto, zyskają na Polskim Ładzie około 50 zł miesięcznie. Osoby, które zarabiają więcej niż 12 tys. zł, będą musiały się liczyć z mniejszą pensją na koniec miesiąca.
Okazuje się, że na zmianach podatkowych stracą jego główni architekci: czołowi politycy partii rządzącej. Na podstawie oświadczeń majątkowych opublikowanych w maju obliczyliśmy ich pensje, które otrzymują w państwowych instytucjach. Przyjęliśmy również założenie, że uczestniczą oni w Pracowniczych Planach Kapitałowych, sztandarowym pomyśle Prawa i Sprawiedliwości. A także, że wykonują swoją pracę w miejscu zamieszkania. Do wynagrodzenia nie wliczaliśmy nieopodatkowanej diety poselskiej, a także innych dodatkowych zajęć, np. na umowę zlecenie czy świadczeń emerytalno-rentowych.
Najwięcej straciłby prezydent Andrzej Duda
I tak prezes PiS Jarosław Kaczyński na stanowisku wicepremiera zarabia 14 163 zł brutto miesięcznie. Według wyliczeń rządowego kalkulatora, po podatkowych zmianach będzie otrzymywał 8931,89 zł netto.
"W wyniku zmian podatkowych strata wyniesie netto 100,08 zł miesięcznie” – informuje rządowy kalkulator. Przypomnijmy, że co miesiąc prezes otrzymuje oprócz rządowej pensji również 7,1 tys. zł brutto emerytury, a także ok. 2,5 tys. zł poselskiej diety.
Premier Mateusz Morawiecki otrzymuje większą pensję. Według oświadczenia majątkowego jest to 16 642 zł. Po zmianach podatkowych będzie otrzymywać mniej, o 287,28 zł netto miesięcznie. W skali roku to ponad 3,4 tys. zł mniej. Miesięczna pensja netto szefa rządu po wprowadzeniu Polskiego Ładu będzie wynosić 10 297,18 zł.
Jak wiadomo, premier zmian specjalnie nie odczuje, bowiem jego oszczędności na koniec ubiegłego roku to ok. 4,7 mln zł. A jak ujawniła Wirtualna Polska, nieruchomości państwa Morawieckich szacowane są na ok. 40 milionów złotych.
Najwięcej na zmianach straciłby prezydent Polski. Jednak Andrzej Duda nie jest zatrudniony na podstawie umowy o pracę.
"Pełniąc urząd otrzymuje jednak comiesięczne wynagrodzenie, które ustalane jest na podstawie przepisów ustawy z dnia 31 lipca 1981 r. o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Wynagrodzenie to stanowi przychód Prezydenta RP, od którego odprowadzana jest zaliczka na podatek dochodowy, składki na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne oraz składka na Fundusz Pracy. Prezydent swojej funkcji nie sprawuje w oparciu o żadną umowę o pracę, a jego wyboru nie można utożsamiać z nawiązaniem stosunku pracy" – informuje Kancelaria Prezydenta.
Miesięcznie Andrzej Duda dostaje 20 399,39 złotych brutto zł. Gdyby zmiany podatkowe objęły głowę państwa, jego strata wyniosłaby aż 571, 93 zł miesięcznie. Rocznie byłoby to ponad 6,8 tys. zł mniej w portfelu. Jednak specyficzny rodzaj pełnienia funkcji pozwoli prezydentowi ominąć zmiany podatkowe wprowadzane przez rząd.
Marszałek Sejmu zmian prawie nie odczuje
Mniej dostanie również wicepremier, minister rozwoju Jarosław Gowin. Jego miesięczne zarobki w rządzie to 15 279 zł brutto. Od nowego roku będzie dostawał 184,81 zł mniej co miesiąc, netto będzie to 9546,32 zł.
Inny wicepremier, minister kultury i sportu Piotr Gliński zarabia w rządzie 14 852 zł brutto. Straci na zmianach 152,31 zł miesięcznie. Pensja netto wyniesie 9311,15 zł.
Mniej dostanie również wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin, który zarabia miesięcznie 15 102 zł brutto. W jego przypadku strata wyniesie 170,48 zł miesięcznie.
Zmian podatkowych nie odczuje prawie natomiast marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Według oświadczenia majątkowego zarabia na Wiejskiej 13 263 zł miesięcznie. Dostanie zmniejszoną pensję "jedynie” o 32,2 zł.
Zbigniew Ziobro, który jest ministrem sprawiedliwości, dostaje z resortu pensję 14 425 zł brutto. W jego przypadku zmiana wyniesie ok. 119 zł mniej miesięcznie. Ale szef Solidarnej Polski dostaje oprócz pensji ministra dodatek jako szef Prokuratury Generalnej, dietę z Krajowej Rady Sądownictwa i poselską, nieopodatkowaną dietę.
Nowe przepisy nie wpłyną w żaden sposób na uposażenie parlamentarzystów. Obecnie wysokość uposażenia poselskiego: odpowiada 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu, z wyłączeniem dodatku z tytułu wysługi lat, wynosi 8 016,70 zł brutto. "Zmiany podatkowe nie wpłyną na wynagrodzenie roczne” – informuje kalkulator rządowy.