Trwa ładowanie...
d28h2i7
Polska znów poderwała myśliwce. "Zawsze coś może wlecieć"

Polska znów poderwała myśliwce. "Zawsze coś może wlecieć"

W środę pojawiły się informacje o pierwszym ukraińskim ataku brytyjskimi rakietami Storm Shadow na obwód kurski w Rosji. Celem - jak informują ukraińskie serwisy - miała być zarządzana przez Władimira Putina posiadłość "Maryino", w której mieści się podziemne stanowisko dowodzenia. - Czy Ukraińcy mogą polować na Putina? - z takim pytaniem Agnieszka Kopacz-Domańska, prowadząca program "Newsroom" w WP, zwróciła się do swojego gościa płk. rez. Macieja Matysiaka, byłego zastępcy szefa służby kontrwywiadu wojskowego, eksperta Fundacji Stratpoints. - Nie sądzę, Ukraińcy muszą oszczędzać siły i środki na cele wysoce militarne - odparł gość programu. W czwartek rano, w związku a rosyjskim atakiem powietrznym na Ukrainę, po raz kolejny poderwano polskie i sojusznicze myśliwce. - Czy Putin może w ten sposób sprawdzać naszą czujność? - pytała gościa prowadząca program. - Niekoniecznie, raczej jest to wypadkowa działań na Ukrainie, ale nie jest to wykluczone - odparł ekspert. - Jeżeli nawet celowo nie sprawdza, to wykorzystuje tę sytuację informacyjnie dla siebie i propagandowo: przeciwko naszemu społeczeństwu i na rzecz swojego społeczeństwa, mówiąc, że NATO jest agresywne, bo podrywa myśliwce - dodał. - Dla nas najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo. Czy w związku z tymi coraz częstszymi atakami w pobliżu naszej granicy, tych zbłąkanych rakiet może być więcej? Coraz częściej te polskie myśliwce będą musiały być podrywane? - dopytywała Agnieszka Kopacz-Domańska. - One w alercie są cały czas, bo de facto siłą i środkiem mogącym oddziaływać na te rakiety, które mogą wlecieć w polską, ale też natowską przestrzeń powietrzną, są samoloty F-16, bądź inne sojusznicze. Dziś nie mamy wystarczającej liczby środków naziemnych, które mogłyby reagować - odparł gość programu. - Dowództwo operacyjne pracuje w trybie ciągłym, bo ciągle na Ukrainie coś się dzieje, więc zawsze trzeba zakładać, że coś może wlecieć - dodał płk rez. Maciej Matysiak.
d28h2i7
d28h2i7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj