Polska zmieni stanowisko w sprawie pracy w UE?
Możliwa jest zmiana stanowiska Polski wobec
okresów przejściowych w dostępie do unijnego rynku pracy -
zapowiedział w czwartek główny negocjator Polski z UE Jan
Truszczyński.
08.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Poprzedni rząd nie zgadzał się na okresy przejściowe w tej kwestii. Unia proponuje siedmioletni okres przejściowy przy czym po pierwszych dwóch latach UE miałaby zastanowić się, czy przedłuża okres przejściowy o następne 3 lata, a potem, czy wykorzystuje całe 7 lat.
Truszczyński uczestniczy w zorganizowanej w Warszawie pod patronatem prezydenta Konferencji Europa-Forum 2001, poświęconej rozszerzeniu Unii na Wschód.
Możliwa jest zmiana we wszystkich 11 stanowiskach, które pozostają "na stole" - powiedział w przerwie obrad forum Truszczyński. Główny negocjator podkreślał, że zmiana możliwa jest tam, gdzie ma to służyć osiągnięciu postępu i dobrego wyniku negocjacji, tam, gdzie zamykając konkretny rozdział, osiągamy jednocześnie "wartość dodaną".
Truszczyński powiedział, że rząd pracuje nad określeniem naszej strategii negocjacyjnej: co uważamy za punkt minimum, poniżej którego zejść nie należy. Dodał, że tak długo, jak rząd nie określi tych parametrów, trudno mówić o konkretnych możliwościach zmian stanowisk.
Truszczyński powiedział, że jeśli wszyscy się solidnie postaramy jeszcze w tym roku jest możliwe osiągnięcie zadowalającego kompromisu w kwestii dostępu do unijnego rynku pracy.(ck)