Polska wyśle Ukrainie amunicję. Zapadła decyzja

Soloch przypomniał podczas konferencji prasowej, że w ubiegłym tygodniu w Wiśle odbyły się dwudniowe konsultacje między prezydentami Polski i Ukrainy. Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski rozmawiali m.in. na temat bezpieczeństwa.

Dodał, że polski prezydent na ten temat rozmawiał też z prezydentem USA Joe Bidenem i przywódcami kilku krajów europejskich podczas spotkania w formie online.

Szef BBN podkreślił, że za każdym razem pojawiała się kwestia pomocy Ukrainie. Wskazał, że poruszono ją również podczas piątkowej Rady Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem przedstawicieli opozycji.

Zobacz też: "Putin otoczył nas ze wszystkich stron". Ukraina mobilizuje ochotników

- Mówimy o wsparciu politycznym, ale też mówimy o pomocy materialnej. Zarówno w wymiarze humanitarnym, ale również w wymiarze wojskowym - mówił Soloch. - Pan prezydent po konsultacjach z prezydentem Zełnskim, po konsultacjach z rządem, wspierał również ideę udzielenia wsparcia wojskowego dla Ukrainy - dodał.

- Zapadła decyzja o przekazaniu stronie ukraińskiej amunicji o charakterze defensywnym, amunicji, która ma służyć obronie, a nie atakowi. I tą decyzję finalizuje pan minister obrony (Mariusz Błaszczak - red.). Ona zapadła w ścisłym kontakcie z panem prezydentem - oświadczył szef prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego.

Podkreślił, że decyzja ta została też skonsultowana z sojusznikami Polski w NATO oraz partnerami w Unii Europejskiej. Szef BBN zapewnił, że Polska jest gotowa w każdej chwili dostarczyć amunicję. Dodał, że prezydent obecnie czeka na odpowiedź strony ukraińskiej na złożoną ofertę.

Soloch przypomniał ponadto, że we wtorek Andrzej Duda złoży wizytę w Kijowie.