Polska: wojskowo-cywilne ćwiczenie reagowania na skażenia
Zamachy z wykorzystaniem broni masowego rażenia i skutki wypadków powodujących skażenia były scenariuszem kończącego się ćwiczenia Błysk-12, w którym wojsko współdziałało ze służbami cywilnymi.
22.11.2012 12:00
Była to okazja do sprawdzenia systemu informatycznego "Promień" przeznaczonego do transmisji danych o skażeniach.
- Współpraca elementów wojskowych i cywilnych układała się bardzo dobrze. W niektórych obszarach służby cywilne mają większe doświadczenie, w innych wojsko. Była okazja, by się tą wiedzą wymienić - powiedział oficer prasowy ćwiczenia mjr Jarosław Czepiel z Centralnego Ośrodka Analizy Skażeń.
Zwrócił uwagę, że po raz pierwszy na dużą skalę wojsko i służby cywilne posługiwały się systemem informatycznym "Promień", przeznaczonym do przesyłania danych o skażeniach. System ten, wykorzystując informacje o skażeniach oraz aktualizowane co dwie godziny szczegółowe dane meteorologiczne z Centrum Hydrometeorologii Sił Zbrojnych oraz z IMGW, automatycznie generuje prognozę sytuacji skażeń - pokazaną na cyfrowej mapie - i umożliwia ostrzeganie przed postępującymi zagrożeniami. Od ubiegłego roku "Promień" funkcjonuje w armii, obecnie jest wdrażany w Krajowym Systemie Wykrywania Skażeń i Alarmowania.
W ćwiczeniu chodziło o sprawdzenie współpracy wojskowych i cywilnych specjalistów w sytuacji zagrożenia terrorystycznego z wykorzystaniem broni masowego rażenia i wypadków losowych, jak awaria elektrowni jądrowej. Poza żołnierzami z jednostek podległych służbie Wykrywania Skażeń i Inspektoratowi Wojskowej Służby Zdrowia uczestniczyli w nim przedstawiciele Państwowej Agencji Atomistyki, Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej i wytypowane Wojewódzkie Centra Zarządzania Kryzysowego - łącznie 138 elementów. Epizody praktycznego działania przećwiczono na terenie jednostek wojskowych w Darłowie, Inowrocławiu, Śremie i Tomaszowie Mazowieckim.