"Polska szkoła jest pogrążona w chaosie". PO chce wyjaśnień od Zalewskiej i wycofania jej z wyborów
Posłowie Platformy Obywatelskiej obwiniają szefową MEN za kryzys w oświacie. Żądają od Anny Zalewskiej wytłumaczenia ze swoich działań na posiedzeniu Komisji Edukacji. Uważają też, że jeśli premier Mateusz Morawiecki nie rozwiąże konfliktu, to powinien podać się do dymisji.
- Polska szkoła pogrążona jest w chaosie, podczas gdy nauczyciele bezskutecznie walczą o godne płace. Tymczasem PiS planuje we Wrocławiu fetę polityczną na cześć Anny Zalewskiej, która ma na celu wysłanie jej do Brukseli. Minister tak bardzo śpieszy się, żeby zarabiać w euro, że nie patrzy na problemy pedagogów. To sytuacja, na którą nie może być przyzwolenia - mówi na konferencji prasowej w Sejmie Mariusz Witczak.
Polityk PO uważa, że szefowa MEN ma dwa problemy. - Doprowadziła do bałaganu w polskiej oświacie i powinna być do dyspozycji polskich prokuratorów, w celu wyjaśnienia wszystkich nieprawidłowości w dolnośląskim PCK. Te kwestie dyskwalifikują ją ze stanowiska minister edukacji narodowej i z udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Żądamy wycofania jej z wyborów do PE. Ta kandydatura jest poniżej standardów - tłumaczy.
- Pan premier po dzisiejszej konferencji prasowej powinien zdymisjonować Annę Zalewską i usiąść do rozmów z nauczycielami. Proponowanie nauczycielom zerowego PIT-u do 26 roku życia jest dla nich kpiną i deprecjonowaniem ich zawodu. Nie zaproponowano im żadnego nowego rozwiązania, tłumaczenia minister to zdarta płyta - dodaje była szefowa MEN Krystyna Szumilas.
Zdaniem posłanki PO zachowanie Zalewskiej tylko zaognia spór i powoduje, że nauczyciele są bardziej zdeterminowani, żeby przeprowadzić strajk. - Minister skrzywdziła uczniów i chce zrzucić z siebie winę. Tak się nie rozwiązuje konfliktów. To prowadzi do katastrofy edukacyjnej. Jeżeli premier nie jest w stanie rozwiązać tego problemu, to powinien podać się do dymisji - mówi.
Politycy chcą, aby szefowa MEN wytłumaczyła się na specjalnie zwołanym posiedzeniu Komisji Edukacyjnej. - Polski rząd działa na szkodę naszych uczniów. To skandal. PiS patrzy na tę sprawę i próbuje ją rozwiązać jak protest niepełnosprawnych. Próbuje skonfliktować środowisko i przeciwstawić sobie rodziców i nauczycieli. Chcemy podwyżek dla pedagogów. Wystarczy jedna noc w parlamencie, aby zmienić budżet i to zrobić. Potrzebna jest tylko wola rządu - dodała Szumilas.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl