Polska prezydencja w UE. Politico: Tusk planuje zaostrzenie sankcji wobec Rosji

Polska prezydencja w Radzie UE, która rozpocznie się 1 stycznia 2025 roku, może przynieść zaostrzenie sankcji wobec Rosji. Jak informuje Politico, rząd Donalda Tuska zamierza ograniczyć import rosyjskich paliw, co może spotkać się z oporem Węgier, ale zyskać wsparcie USA.

Polska prezydencja w Unii Europejskiej może przynieść zaostrzenie sankcji wobec Rosji
Polska prezydencja w Unii Europejskiej może przynieść zaostrzenie sankcji wobec Rosji
Źródło zdjęć: © East News
oprac. BKW

Polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczyna się z początkiem 2025 roku. Może ona przynieść zaostrzenie sankcji wobec Rosji.

Serwis Politico zauważa, że rząd Donalda Tuska planuje skupić się na ograniczeniu importu do Europu rosyjskich paliw. Mimo sankcji nadal są one masowo kupowane przez wiele europejskich państw.

Politico podkreśla, że polski premier od dawna naciska na zaostrzenie i rozszerzenie sankcji, więc po przejęciu kierownictwa nad agendą polityczną UE, "mogą otworzyć się drzwi do bardziej rygorystycznego egzekwowania prawa".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Współpraca z USA, zapowiadana przez Donalda Trumpa i Ursulę von der Leyen może pomóc w realizacji tych planów. Polska chce wykorzystać czas swojej prezydencji na zmobilizowanie krajów, które wciąż pozostają uzależnione od dostaw z Rosji, do uregulowania sytuacji.

Politico: Tusk wywrze presję na Putina? Jest plan na sankcje

Jednym z głównych wyzwań dla polskiego rządu będzie opór ze strony Węgier. Budapeszt, w związku z postawą premiera Viktora Orbana, który dba o dobre relacje z Władimirem Putinem, może się sprzeciwiać zaostrzeniu sankcji.

Jednak Politico sugeruje, że działania USA mogą zneutralizować węgierski opór. Amerykański gaz jest postrzegany jako tańsza alternatywa. Może skłonić Europę do zmniejszenia zależności od rosyjskich surowców.

Rząd Tuska od dawna naciska na zaostrzenie sankcji wobec Rosji, a objęcie prezydencji w UE daje mu szansę na wprowadzenie bardziej rygorystycznych regulacji. Politico wskazuje, że mimo istniejących sankcji, Europa wciąż wydaje ogromne sumy na rosyjski gaz i ropę. Współpraca z USA może być kluczowa w dążeniu do uniezależnienia się od Moskwy.

Źródło: Politico/"Fakt"

unia europejskarosjapolska prezydencja
Wybrane dla Ciebie