"Polska planuje atak". Chińska propaganda w natarciu
Chińska propaganda powiela kłamstwa Rosji przeciwko Polsce - podał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn. Jak wskazał, wśród informacji podawanych przez Chińczyków pojawiają się np. doniesienia, że Polska planuje atak na Ukrainę i Białoruś.
W InfoAlercie na Twitterze Żaryn napisał, że propaganda Chin coraz częściej współdziała z rosyjskim przemysłem kłamstwa. "Chiny i Rosja kolportują tożsame kłamstwa wymierzone w Polskę" - wskazał. Dodał we wpisach, że planowane uruchomienie "Domu Dziennikarzy Polsko-Chińskich" otwiera Pekinowi większe możliwości działań przeciwko Polsce.
Sekretarz stanu w KPRM podkreślił, że chińska propaganda od samego początku agresji Rosji na Ukrainę aktywnie wykorzystuje sytuację do prowadzenia własnych działań informacyjnych wymierzonych w Zachód - w tym Polskę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Działania informacyjne Pekinu skupiają się na obarczaniu odpowiedzialnością USA i Zachodu za wybuch wojny przeciwko Ukrainie. Chińska propaganda przekonuje również, że to USA dążą do eskalacji i zagrażają światu" - wymienił.
Chińska propaganda: Polska planuje atak na Białoruś i Ukrainę
Minister w KPRM wskazał, że w ostatnich miesiącach rosyjska i chińska propaganda podejmują coraz częściej wspólne działania informacyjne.
"Obie strony podpisały porozumienia pozwalające na kolportowanie współbrzmiących tez i współpracę systemów propagandy" - wyjaśnił.
Żaryn napisał w InfoAlercie, że Pekin coraz częściej działa wraz z Rosją, atakując propagandowo Polskę.
"Media oraz kanały w mediach społecznościowych kontrolowane przez propagandę reżimu chińskiego przekonują m.in., że Polska planuje atak na Białoruś oraz Ukrainę. W tezach kolportowanych przez chińską stronę Polskę prezentuje się jako kraj rusofobiczny, który liczy na to, że uda się wciągnąć Zachód w wojnę przeciwko Rosji. To powtórzenie kłamstw, które od dłuższego czasu kolportuje Moskwa" - podkreślił.
Zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski
Zastępca ministra koordynatora służb specjalnych uważa, że w związku z takimi działaniami Chin wspólnie z Rosją, porozumienie o powołaniu "Domu Dziennikarzy Polsko-Chińskich" - podpisane w ostatnich dniach - należy oceniać jako zagrożenie dla bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. Podał, że podpisanie porozumienia o powołaniu Domu poprzedziło obrady konferencji "Pas i Szlak".
"Na mocy wskazanego porozumienia chińska propaganda będzie mogła mocniej oddziaływać na polskie media oraz odbiorców ich treści. Działania takie należy uznać za zagrożenie, w związku z kolportowaniem przez chińską propagandę agresywnych kłamliwych treści wymierzonych w Polskę" - ocenił pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP.
Czytaj więcej: