Polska będzie jak Malta i Węgry? Stanisław Pięta proponuje wykupienie obywatelstwa
Zgodnie z propozycją posła PiS, każdy kto ma odpowiednią ilość pieniędzy będzie mógł kupić sobie polskie obywatelstwo i bez przeszkód podróżować po Unii Europejskiej. Podobną ofertę dla obcokrajowców ma m.in. Malta i Węgry.
Przez cztery lata funkcjonowania maltańskiego program sprzedawania obywatelstwa skorzystało z niego ponad 700 osób, które wpłaciły do budżetu 200 mln euro. Dzięki temu w zeszłym roku kraj zanotował nadwyżkę budżetową. W zeszłym tygodniu premier Malty Joseph Muscat zachęcał do kupna obywatelstwa w Dubaju.
Podobne programy zdobycia obywatelstwa w zamian za inwestycje w gospodarkę oferują też inne państwa w Europie. Należą do nich m.in. Wielka Brytania, Szwajcaria, Bułgaria i Węgry.
Polska takiego programu nie ma, ale jak poinformował portal gazeta.pl, to może się zmienić. Poseł PiS Stanisław Pięta takie rozwiązanie zaproponował rządowi. Swój pomysł opiera na węgierskim programie obywatelstwa inwestycyjnego, dzięki któremu za 250 tys. euro można dostać węgierski paszport. Dzięki temu Węgry sprzedały obligację rządowe za ponad 0,5 mld. euro.
Jak podaje portal, Stanisław Pięta zaproponował, żeby kandydaci na "kapitałowych obywateli" byli sprawdzani, czy nie chcą w ten sposób wyprać pieniędzy oraz czy nie są przestępcami. Taka osoba miałyby prawie takie same prawa, co inni Polacy. Jedynie nie miałaby prawa wyborczego i nie musiałaby odbywać służby wojskowej. Poseł podkreśla, że to propozycja pod dyskusję.
Kontrowersje wokół programów kupna obywatelstwa
UE stale analizuje czy programy kapitałowego obywatelstwa są zgodne z unijnym prawem. Poza tym, podejrzewa się, że takie programy sprzyjają dużej korupcji. Na Malcie padają oskarżenia, że na programie wzbogacają się ludzie z otoczenia premiera.
W zamian za obywatestwo kapitałowe Węgier trzeba wykupić rządowe obligacje za 250 tys. euro. W przypadku Malty chodzi o zainwestowanie 150 tys, euro i wynajem mieszkania na pięć lat za minimum 16 tys. euro rocznie.
Często posiadacze "obywatelstwa kapitałowego" nawet nie przebywają w kraju, a dzięki paszportowi swobodnie podróżują po Europie. Najczęściej z takich programów korzystają rosyjscy i ukraińscy oligarchowie, a w przypadku Malty również z Bilskiego Wschodu.