Polscy ratownicy w Turcji. Spod gruzów dalej wyciągane są żywe dzieci
Polscy ratownicy dotarli do Turcji i wyciągają spod gruzów kolejne żywe osoby. Amerykańska agencja AP nagrała podczas jednej z akcji ratunkowej grupę Husar Poland, która uratowała spod gruzów członków czteroosobowej rodziny. Ratownicy znad Wisły wydobywają spod zawalonych domów również dzieci i młodzież. "Ewakuowano kolejne żywe osoby, młodą dziewczynę oraz czteroosobową rodzinę (rodzice i dwójka dzieci). Łączny bilans - dotychczas HUSAR Poland wydobyła 8 żywych osób. Brawo" - poinformował na Twitterze Andrzej Bartkowiak, Komendant Główny PSP. Ratownicy pracujący w Turcji walczą z czasem. W wielu miejscach, gdzie przeszło trzęsienie ziemi, spadł śnieg, a nocą utrzymują się ujemne temperatury. Nagrania tureckiej agencji DHA także mrożą krew w żyłach. W pewnym momencie można zauważyć trzyletnie dziecko czekające na pomoc ratowników. Jak przekazali dziennikarze DHA, chłopiec mógł leżeć pod gruzami nawet przez 43 godziny. Ciężka sytuacja jest też w Syrii. Wiele przygranicznych wiosek z Turcją przestało istnieć. Pod betonowymi płytami wciąż mogą znajdować się żywi ludzie, co potwierdza nagranie agencji Reutera, na którym udaje się uratować życie czteroletniej dziewczynki.